pc
Zgodnie z nowym harmonogramem prac, pierwsza dostawa energii elektrycznej z morskiej farmy wiatrowej nastąpi najpóźniej w 2025 roku, tj. w czasie nie dłuższym niż 120 miesięcy od dnia wejścia w życie Ustawy OZE, co miało miejsce 4 maja 2015 roku – poinformowała w komunikacie Polenergia. To jeden z czołowych deweloperów, zaangażowanych w projekt morskich farm wiatrowych zlokalizowanych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Bałtyckim. Jak podaje spółka, termin rozpoczęcia budowy morskich farm uzależniony jest od wejścia w życie stosownego systemu regulacyjnego.
Obecnie strategicznym projektem realizowanym przez Polenergię jest budowa na Morzu Bałtyckim dwóch morskich farm wiatrowych (MFW Bałtyk II Sp. z o.o. i MFW Bałtyk III Sp. z o.o.) o łącznej mocy do 1200 MWe. Jak podaje spółka, odbiór energii elektrycznej zostanie zabezpieczony na 15 lat przez obowiązek zakupu i kontrakt na mechanizm różnicy w ramach systemu licytacji. Morskie farmy wiatrowe mają być zlokalizowane w województwie pomorskim, na wysokości gmin Łeba oraz Smołdzino.
Polenergia dysponuje już pozwoleniami na posadowienie sztucznych wysp oraz warunkami przyłączenia, które umożliwiają podłączenie się do krajowego systemu transmisji energii w dwóch etapach w okresie 2020-2025. Spółka posiada także pozwolenia lokalizacyjne dla całej trasy morskiej kabla przyłączeniowego.
W lipcu 2016 r. Polenergia uzyskała pierwszą w Polsce decyzje środowiskową dla farmy wiatrowej Bałtyk Środkowy III. Jej planowana moc to 600 MW. W kwietniu ubiegłego roku natomiast spółka otrzymała decyzję środowiskową dla farmy wiatrowej Bałtyk Środkowy II, także o mocy 600 MW.
50% udziałów w realizowanych przez Polenergię projektach przejął koncern Statoil/Equinor. Spółka widzi szansę na realizację nowych inwestycji w aukcjach dla nowych farm wiatrowych.
– Konsekwentne przekształcanie Polenergii w nowoczesną, efektywną spółkę energetyczną przynosi wymierne rezultaty. Widać to szczególnie po wynikach segmentu energetyki konwencjonalnej i wiatrowej. Przed nami najważniejsze wydarzenia tego roku, które zdecydują o inwestycjach Grupy. Czekamy na wyniki listopadowej aukcji projektów elektrowni wiatrowych na lądzie, w której Polenergia zgłosiła gotowość realizacji czterech inwestycji o łącznej mocy 199 MW. Jeszcze w listopadzie ma odbyć się kolejna aukcja, w której zgłosimy 8 MW w projektach elektrowni fotowoltaicznych. Natomiast w segmencie energetyki konwencjonalnej przygotowujemy się do udziału w trzech tegorocznych aukcjach na rynku mocy z okresami dostaw przypadającymi na lata 2021, 2022 i 2023. To, co jest również ważne, to fakt, że ceny zielonych certyfikatów mają najwyższe poziomy od blisko czterech lat, a trend wzrostowy cen energii elektrycznej pozwala optymistycznie patrzeć na perspektywę istotnej poprawy rentowności aktywów wytwórczych. Z uwagi na przyjętą w Grupie politykę zabezpieczania cen sprzedaży energii elektrycznej i zielonych certyfikatów z odpowiednim wyprzedzeniem w stosunku do planowanych terminów produkcji, w wynikach spółki nie widać jeszcze w całości efektu poprawy cen na rynku. Niemniej będzie to widoczne w przyszłości szczególnie wtedy, jeżeli wysoki poziom cen rynkowych będzie mieć trwały charakter – mówi Jacek Głowacki, prezes Polenergii.
Polenergia to polska prywatna grupa energetyczna, która składa się z pionowo zintegrowanych spółek działających w obszarze wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych, konwencjonalnych oraz dystrybucji i obrotu energią elektryczną. Po trzech kwartałach 2018 roku spółka osiągnęła blisko 2,6 mld PLN przychodów ze sprzedaży. Skorygowana EBITDA wyniosła blisko 122 mln PLN, a skorygowany zysk netto 8,5 mln PLN.
Mercy Ships zbuduje najnowocześniejszy statek szpitalny przy wsparciu MSC
Kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dostarczony do US Navy
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth