PKN Orlen przedłużył do końca 2017 r. kontrakt na dostawy saudyjskiej ropy naftowej dla grupy kapitałowej tej spółki, zawarty w maju tego roku z Saudi Aramco, jednym z największych koncernów wydobywczych na świecie – poinformował w środę płocki koncern.
Jak przypomniał PKN Orlen, umowa z Saudi Aramco zakłada zaopatrzenie w ropę naftową na poziomie ok. 200 tys. ton miesięcznie, przy czym surowiec może trafiać do przerobu w sześciu rafineriach grupy kapitałowej płockiego koncernu w Polsce, Czechach i na Litwie.
Zawarty wcześniej kontrakt między PKN Orlen a Saudi Aramco na dostawy ropy naftowej w terminie od 1 maja do 31 grudnia tego roku, przewidywał „opcję automatycznego przedłużenia kontraktu w przypadku woli dalszej współpracy stron”.
– Kontrakt został przedłużony na kolejny rok obowiązywania, tj. do 31 grudnia 2017 r. – podał w środę płocki koncern. Spółka zaznaczyła, że jednym z jej najważniejszych priorytetów jest „zapewnienie stabilnych dostaw surowca” do rafinerii jej grupy kapitałowej.
– Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Saudi Aramco. Ropa saudyjska stała się częścią podstawowego wsadu surowcowego dla naszych rafinerii – powiedział prezes PKN Orlen Wojciech Jasiński, cytowany w komunikacie spółki. Podkreślił jednocześnie, iż płocki koncern „odczuwa pozytywne efekty” konsekwentnie realizowanej strategii w zakresie dywersyfikacji dostaw surowca do swych rafinerii, „której kontrakt z Saudi Aramco jest istotnym elementem”.
Saudi Aramco z siedzibą w Dhahranie w Arabii Saudyjskiej to koncern paliwowo-chemiczny, jeden z największych światowych eksporterów ropy naftowej, posiadający zasoby ropy naftowej na poziomie 261,1 mld baryłek. Dzienna produkcja wynosi tam 9,54 mln baryłek.
Pierwsza dostawa ropy naftowej z Saudi Aramco dla rafinerii PKN Orlen na podstawie umowy spot dotarła do portu w Gdańsku we wrześniu 2015 r. Było to 100 tys. ton surowca. W styczniu tego roku spółka podała, że utrzymuje dostawy saudyjskiego surowca na podobnym poziomie każdego miesiąca, przyznając jednocześnie, iż nie wyklucza zawarcia kontraktu długoterminowego. W tym samym czasie płocki koncern informował, że analizuje też możliwości dywersyfikacji dostaw ropy z Bliskiego Wschodu, w tym z Iranu i Iraku.
Z końcem grudnia 2015 r. PKN Orlen podpisał aneks do długoterminowej umowy na dostawy ropy naftowej z rosyjskim koncernem Rosneft Oil Company. Porozumienie zapewnia dostawę od 18 mln ton do 25,2 mln ton surowca, a szacunkowa maksymalna wartość kontraktu to ok. 26 mld zł. Dostawy są realizowane rurociągiem do rafinerii w Płocku od 1 lutego 2016 r. i potrwają do 31 stycznia 2019 r. Spółka posiada także opcję odbioru części dostaw w gdańskim Naftoporcie lub w terminalu morskim w Butyndze na Litwie.
Oprócz aneksu do umowy z Rosneft Oil Company, PKN Orlen ma kontrakt z Tatneft Europe z siedzibą w Szwajcarii, handlowym przedstawicielem rosyjskiej spółki Tatneft, zawarty także w grudniu 2015 r. Zgodnie z tym kontraktem, dostawy ropy naftowej bezpośrednio do Płocka realizowane są od 1 stycznia 2016 r. i będą trwać do 31 grudnia 2018 r. Umowa przewiduje dostawę od 3,6 mln ton do 7,2 mln ton surowca, a szacunkowa maksymalna wartość kontraktu to ok. 7,4 mld zł.
PKN Orlen, którego spółki grupy kapitałowej zarządzają rafineriami w Polsce (Płock, Trzebinia i Jedlicze), w Czechach (Litvinow i Kralupy) oraz na Litwie (Możejki) o łącznej zdolności przerobowej 35,2 mln ton surowca, wielokrotnie podkreślał, że przyjęta tam struktura jego dostaw „umożliwi reagowanie na zmiany na rynku ropy i pozostawia przestrzeń do pozyskiwania surowca z alternatywnych kierunków”.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek
Diehl Defence i Lockheed Martin łączą siły w zakresie obrony powietrznej dla sił morskich