Budowa Eleanor Roosevelt, jednostki określanej jako pierwszy na świecie szybki prom o napędzie dual fuel, nabiera kształtów w hiszpańskiej stoczni Armon de Gijón. Niedawno położono stępkę pod budowę tego szybkiego katamaranu.

Zakończenie prac zaprojektowanego przez Incat Crowther promu planowane jest na wiosnę 2020 roku. Jednostka trafi wtedy do swojego armatora - hiszpańskiej Baleàrii. Projekt jest realizowany we współpracy z Armón, Incat Crowther, Wärstilä i innymi firmami.

Nowoczesny prom będzie miał długość 123 metrów i szerokość 28 metrów. Na pokładzie pomieści 1200 pasażerów i 450 samochodów. Jednostka będzie zasilana czterema silnikami dwupaliwowymi Wärtsilä o mocy 8800 kW każdy, co pozwoli osiągnąć prędkość obsługi 35 węzłów i maksymalną prędkość ponad 40 węzłów.

Baleària pracuje nad projektami związanymi z LNG od 2012 roku i jest założycielem Iberyjskiego Stowarzyszenia Gazu Ziemnego na rzecz Mobilności (GASNAM).

Armator zainwestował 200 milionów euro w budowę dwóch ekologicznych, inteligentnych statków, które staną się pierwszymi napędzanymi gazem dużymi promami pasażerskimi RoRo kursującymi na Morzu Śródziemnym. Pierwszy statek, Hypatia de Alejandría, odbył pierwszy komercyjny rejs między Barceloną a Palma de Mallorca na początku tego roku. Druga jednostka, Marie Curie, została zwodowana w listopadzie 2018 roku i dołączy do floty firmy w nadchodzących tygodniach.

Dodatkowo armator rozpoczął projekt modernizacji sześciu swoich statków na napęd LNG. Będzie to kosztować 72 mln euro, przy czym 20% z tej kwoty jest finansowane z instrumentu Unii Europejskiej „Łącząc Europę” (CEF). Baleària zakończyła modernizację promu Nápoles, a niedługo tę samą operację przejdzie Abel Matutes.