Firma Space Perspective, oferująca turystyczne podróże kosmiczne, przekształci statek offshore'owy w „morski port kosmiczny”.
Jednostka offshore supply vessel, czyli zaopatrzeniowiec offshore, o nazwie C Challenger, zmieni znacząco swoją funkcję. Już pod nazwą Voyager wykorzystywana będzie do transportowania statku kosmicznego Spaceship Neptune do odpowiedniego miejsca na morzu, gdzie z kolei olbrzymi wodorowy balon SpaceBalloon będzie go unosić Neptune wraz z pasażerami na wysokość 20 mil nad powierzchnią planety. Kiedy po około sześciu godzinach kapsuła ciśnieniowa powróci na Ziemię i zanurzy się w oceanie, Voyager podniesie ją z powrotem na pokład. W ten sposób stanie się pierwszym „morskim portem kosmicznym”, który umożliwi starty w rejonie Zatoki Perskiej i Karaibów.
Voyager, jeszcze pod nazwą C Challenger funkcjonował jako część floty offshore firmy Edison Chouest Offshore. Został zakupiony przez Space Perspective i jest już obecnie przebudowywany w Conrad Shipyard. Portem macierzystym dla 89-metrowej jednostki będzie Port Canaveral. Zgodnie z ujawnionymi planami, Voyager ma m.in. przejść przebudowę silników, by mogły korzystać z biopaliw. Ponadto zainstalowany zostanie system startowy dla SpaceBalloon i rusztowanie dla kapsuły kosmicznej na pokładzie rufowym.
Nad pracami czuwa towarzystwo klasyfikacyjne American Bureau of Shipping (ABS).
– Przyszłość podróży kosmicznych leży na wodzie. MS Voyager odblokowuje elastyczne lokalizacje startu, idealne warunki startu i możliwości częstszego startu. Nasza współpraca z ekspertami z ABS pomaga nam uczynić podróże kosmiczne bardziej dostępnymi dla świata niż kiedykolwiek wcześniej – powiedział Taber MacCallum, założyciel i dyrektor generalny Space Perspective. – ABS jest kluczowym partnerem w sposobie, w jaki wymyśliliśmy na nowo komercyjne podróże kosmiczne i naszą zdolność do oferowania zmieniających życie widoków najbardziej niesamowitych zjawisk naturalnych z kosmosu w sposób bezpieczny, dostępny i neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla.
Space Perspective ujawniło także, że nowa nazwa statku – Voyager – jest hołdem dla sondy kosmicznej Voyager 1.
„Morski port kosmiczny” ma wypłynąć ze stoczni i być gotowy do eksploatacji jeszcze w tym roku. Harmonogram planowanych startów jest już opracowany, a Space Perspective twierdzi, że sprzedała już 1000 biletów na loty z pokładu statku. Za pojedynczy bilet trzeba zapłacić 125 tys. dolarów.
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza