Nowoczesne, ekologiczne i wyglądają jak kosmiczne pojazdy. To wodne taksówki SeaBubbles. Na wodach Sekwany mają pojawić się jeszcze tego lata.

Taksówki wodne, napędzane energią elektryczną, będą poruszały się na hydroskrzydłach, podobnie jak wodoloty. Uzupełnieniem zasilania ma być energia słoneczna. Na pokładzie pojazdu zmieszczą się 4 osoby plus kierowca i będzie się on poruszał z prędkością do ok. 20 km/h. Dzięki hydroskrzydłom łodzie mają nie generować fali, przez co nie będą przeszkadzały innym użytkownikom, nie uszkodzą brzegów, a jednocześnie będą przemieszczały się dosyć szybko.

SeaBubles ładowane będą w specjalnych stacjach energią słoneczną i pozyskiwaną z fal. Na jednym ładowaniu latająca taksówka ma przepłynąć do 100 km.

Obecnie trwają ostatnie testy jednostek. Jeśli wypadną pozytywnie, latające taksówki pojawią się w Paryżu już w lipcu.

Autorami  tego projektu są  Alain Thébault, francuski żeglarz, twórca trimaranu L'Hydroptere, oraz Anders Brindgal, który ustanowił rekord prędkości w windsurfingu w 2012 roku. Francuzi pracuje także nad mobilną aplikacją, która ułatwi zamawianie wodnych taksówek. W projekt zaangażowany jest również Airbus.

Misją SeaBubbles jest ograniczenie zanieczyszczenia powietrza i zmniejszenie korków. To także niezwykła wodna przygoda. Zdaniem twórców tego projektu, można go uruchomić w każdym mieście, które dysponuje wodnymi szlakami.