• <
nauta_2024

Nowy patrolowiec Straży Granicznej na próbach morskich

Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Nowy patrolowiec Straży Granicznej na próbach morskich

Partnerzy portalu

Fot. Facebook @ NavireTECH

Dobiegają końca prace na przyszłym patrolowcu (Operation Patrol Vessel, OPV) który znajdzie się w wyposażeniu Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Przyszły SG-301 aktualnie bierze udział w próbach morskich, w trakcie których jednostka jest sprawdzana na otwartym akwenie.

Z racji na potrzebę zwiększenie możliwości operacyjnych MOSG, w 2020 roku otworzono przetarg na budowę i dostarczenie dla formacji nowego patrolowca. Najkorzystniejszą ofertę złożyła francuska stocznia Socarenam, niemniej to w polskiej stoczni i przy udziale polskich podwykonawców wykonano znaczną część prac. Nadzór klasyfikacyjny nad budową pełni Polski Rejestr Statków. Oprócz biura projektowego Mauric z Marsylii, partnerami francuskiej stoczni w budowie patrolowca były firmy z Trójmiasta, w tym NavireTech, Nauta-Stal, Marine Stal, Shipcon i Stazen.

Budowa jednostki rozpoczęła się od ceremonii cięcia blach w gdyńskiej stoczni CRIST. Położenia stępki odbyło się 25 czerwca 2021 roku przy nabrzeżu gdańskiej spółki Marine Stal. Rok później przeprowadzono pierwsze wodowanie kadłuba z nadbudówką i częściowym wyposażeniem. Niedługo potem przyszły patrolowiec został odholowany do francuskiej stoczni Socarenam w Calais, gdzie w ramach dalszego etapu budowy rozpoczęto jego doposażanie w resztę sprzętu, w tym również tego specjalistycznego.

Podczas prób morskich patrolowiec jest sprawdzany pod względem stateczności, a jego wyposażenie w zakresie zdatności do użytkowania. Próby morskie uwzględniają też zachowanie się jednostki na morskiej fali, co jest sprawdzianem jej zdolności do wyruszenia w morze i bezpieczeństwa dla znajdujących się na niej członków załogi oraz ewentualnych pasażerów. Dopiero po zakończeniu prób morskich przyszły SG-301 zostanie wysłany do Polski i po podpisaniu protokołów zdawczo-odbiorczych przekazany zamawiającemu.

Patrolowiec ma prawie 70 metrów długości, 11,5 metra szerokości oraz około 4,5 metra zanurzenia. Załoga ma liczyć 20 osób stałego personelu z możliwością dokooptowania dodatkowych 15 w zależności od wykonywanych zadań. Autonomiczność, tj. zdolność do działania bez potrzeby wracania do portu jest wyznaczona na 12 dni. Prędkość maksymalna ma wynosić 19 węzłów, a zasięg to 2600 mil morskich przy prędkości do 9 węzłów. Napęd patrolowca jest spalinowo - elektryczny, przy czym silniki elektryczne będą bezpośrednio napędzały pędniki azymutalne. Z racji przeznaczenia do zadań patrolowo-ratowniczych, na jednostce zamontowano dwa kontenery z wyposażeniem przeznaczonym do niesienia pomocy na morzu. Do działań morskich posłużą dwie armatki wodne zdolne do wystrzelenia strumienia wody na odległość minimum 50 metrów. Mogą być wykorzystywane do działań gaśniczych na morzu (instalacje stałe oraz jednostki nawodne) a także przy obiektach brzegowych. Dodatkowo okręt ma na burtach dwa szybkie pontony silnikowe typu RIB, osiągające prędkość minimum 30 i 35 węzłów, jedna kabinowa do działań interwencyjnych, a druga, otwarta, do ratowniczych. W części rufowej patrolowca przewidziano miejsce dla 250 rozbitków, którzy będą mogli tam przebywać do 24 godzin. Na pokładzie dziobowym umieszczono też certyfikowaną płaszczyznę do współpracy ze śmigłowcem w zakresie ewakuacji medycznej, która będzie wykorzystywana również jako platforma do operowania dronem.

Jednostka zostanie wyposażona na obu burtach w hydrauliczny dźwig pokładowy przeznaczony do załadunku kontenerów, zaopatrzenia i obsługi urządzeń likwidacji zanieczyszczeń ropopochodnych, a także opuszczania i podnoszenia wspomnianych łodzi RIB. Dla poprawy stateczności na patrolowcu będzie zainstalowany system tłumienia przechyłów z wykorzystaniem zbiornika stabilizującego.

Z racji na swoje rozmiary i wyporność, przyszły SG-301 będzie największym okrętem w historii MOSG, zdolnym do wykonywania różnorodnych zadań na Morzu Bałtyckim, a także innych akwenach. Interesy Polski oraz działania formacji określanych zbiorczo jako straże wybrzeża w innych krajach pokazują, że tego typu jednostki mogą być przeznaczone do działań z dala od państwa. Stąd będzie wykonywał zadania w zakresie ochrony morskich granic państwa oraz zewnętrznych, morskich granic UE, głównie na akwenach Bałtyku, z możliwością wysyłania go nawet na Morze Śródziemne. Do jego obowiązków będzie należało ujawnianie prób przekroczenia morskich granic UE wbrew przepisom, przeciwdziałanie nielegalnej migracji oraz transportowanie przez morskie granice odpadów i szkodliwych substancji chemicznych. Jednostka będzie mogła uczestniczyć także w akcjach ratowniczych i humanitarnych.

Oprócz działań w związku z przestrzeganiem prawa na morzu i ochrony żeglugi, nowy nabytek MOSG będzie mógł prowadzić działania patrolowe połączone z monitorowaniem infrastruktury krytycznej na morzu. Dotyczy to kabli podwodnych, platform wydobywczych, gazociągu Baltic Pipe, czy też zaplanowanych morskich farm wiatrowych. W ten sposób wzmocni nie tylko możliwości swojej formacji, ale też okaże się nieocenionym wsparciem dla polskiej Marynarki Wojennej, z którą morski komponent Straży Granicznej łączy część kompetencji związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa interesów państwa na morzu.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.