Jedna z czołowych firm z turystycznej branży żeglugowej inwestuje w nowe jednostki dla swojej floty, co wiąże się również z odrabianiem strat po pandemicznym okresie. To pierwsze duże statki wycieczkowe zamówione przez od ponad trzech lat, gdy wybuchła pandemia COVID-19. Zaplanowane jednostki klasy World mają być trzecie co do wielkości na świecie.

Kolejne wycieczkowce z tej serii mają powstać we francuskiej stoczni Chantiers de l’Atlantique w Saint-Nazaire i zostać przekazane w latach 2025-27. Każdy z nich będzie miał nawet 300 metrów długości i 215 800 ton wyporności. Na 22 pokładach znajdzie się miejsce dla 6 700 pasażerów i 2 100 członków załogi. W ramach atrakcji znajdzie się na nich 13 restauracji, 20 barów i salonów, do sześciu basenów i zjeżdżalnia na świeżym powietrzu. Projekt i udogodnienia są dostosowywane do rynku amerykańskiego, stąd szczególną uwagę zwrócono na stworzenie strefy rekreacyjnej dla rodzin podróżujących z dziećmi, w tym także dedykowanych im restauracji i centrów rozrywkowych. W związku z polityką dekarbonizacją żeglugi, MSC bierze przykład z innych firm branży i wprowadza na jednostkach klasy World napęd LNG, zapewniający zmniejszenie emisji CO2, a także zaawansowane systemy oczyszczania ścieków zaprojektowane zgodnie z IMO i energooszczędne wyposażenie pokładowe które zapewni optymalizację wykorzystania silnika i zapotrzebowania na energię elektryczną. Klasa World swoimi rozmiarami ustępuje tylko budowanym dla Royal Carribean klasom Icon (do 250 800 ton brutto) i Oasis (do 235 600 ton brutto). Powstaje ona od 2016 roku, przy czym została zaplanowana wstępnie na cztery jednostki. Budowa dwóch z nich rozpoczęła się jeszcze przed pandemią i potrzeba było kilku lat, by firma wróciła do tego zamówienia.

Stocznia zbudowała 18 statków wycieczkowych dla MSC, które obecnie dysponuje flotą 22 statków wycieczkowych i jest obecnie prawie na półmetku MSC World America, drugiego statku tej klasy. Francuska stocznia rozpoczęła niedawno prace nad swoim ostatnim zamówieniem na duży statek wycieczkowy dla Celebrity Cruises należącym do Royal Caribbean Group, dostarczając jednocześnie kolejny duży statek wycieczkowy, notabene którego 172-metrowy blok pływający zawierający część śródokręcia powstał w gdyńskiej stoczni CRIST S.A. Portfel zamówień stoczni obejmuje także kilka mniejszych, luksusowych statków wycieczkowych.

- Jesteśmy dumni z kontynuacji naszej 20-letniej współpracy z Chantiers de l'Atlantique, z którą zbudowaliśmy już 18 statków, a nasz 19 jest obecnie w budowie. World Class to prawdziwie innowacyjny prototyp i wspólnie budujemy jedne z najbardziej zaawansowanych statków na świecie. Jesteśmy zaangażowani w badania i inwestycje w przyszłe technologie środowiskowe, gdy tylko staną się dostępne, aby kontynuować naszą podróż w kierunku dekarbonizacji i osiągnąć zerową emisję gazów cieplarnianych netto do 2050 roku - powiedział Pierfrancesco Vago, prezes wykonawczy Działu Rejsów Grupy MSC

- W trudnym momencie dla europejskiego przemysłu stoczniowego, tym zamówieniem MSC Cruises pokazuje nam swoją wiarę w nasze możliwości i umiejętności. Dlatego też po pierwsze wyrażamy naszą wdzięczność MSC Cruises za odnowione zaufanie w tym kluczowym momencie - zaznaczył Laurent Castaing, dyrektor zarządzający Chantiers de l’Atlantique.

Francuska stocznia od lat współpracuje z MSC przy budowie nowoczesnych statków pasażerskich. Obecnie jest to 18 z floty liczącej 22 jednostki. Aktualnie trwają prace wykończeniowe na MSC World America, drugiej jednostki tej klasy, trwające od października ubr. W zeszłym miesiącu stocznia zainstalowała na statku wycieczkowym dwa duże zbiorniki paliwa LNG. Działalność ma rozpocząć w kwietniu 2025, a po uroczystym przekazaniu zamawiającemu wypłynie do Miami.  W portfelu Chantiers de l’Atlantique zamówień znajduje się także duży wycieczkowiec dla Celebrity Cruises, spółki zależnej Royal Caribbean, a także kilka mniejszych jednostek. Oprócz statków pasażerskich w stoczni powstają także duże okręty dla Marynarki Wojennej Francji (Marine nationale) oraz platformy wydobywcze na morzu. W ten sposób na kolejne lata zostają zabezpieczone miejsca pracy w branży stoczniowej i związanym z nim łańcuchu zamówień, zapewniając zatrudnienie dla tysięcy osób w regionie Saint-Nazaire.