• <
nauta_2024

Gospodarka oceaniczna to biznes 3 miliardów ludzi warty do 6 bilionów dolarów

Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Gospodarka oceaniczna to biznes 3 miliardów ludzi warty do 6 bilionów dolarów

Partnerzy portalu

Gospodarka oceaniczna jest warta od 3 do 6 bilionów dolarów i oferuje krajom rozwijającym się ogromne możliwości budowania odporności. Biznes związany z wykorzystaniem oceanów zapewnia źródła utrzymania około 3 miliardów ludzi – informuje UNCTAD w najnowszym raporcie „Trade and Environment Review 2023”. UNCTAD postuluje kurs na wodorosty i substytuty tworzyw sztucznych. 

Wartość eksportu towarów związanych z biznesem morskim oszacowano na 1,3 biliona dolarów w 2020 roku. Obejmuje on dochody z rybołówstwa i produkcji przetworów z ryb i owoców morza, budownictwo, remonty i recykling statków, produkcję wyposażenia portowego. Do szacunków bierze się również usługi transportu morskiego i przychody z turystyki morskiej nadbrzeżnej.

- Unia Europejska jest zdecydowanie wiodącym eksporterem na świecie (459 mld dolarów), a za nią plasują się Chiny (160 mld dolarów). Wśród krajów rozwijających się kolejnymi największymi eksporterami są Indie (34 mld dolarów), Turcja (19 mld dolarów) i Tajlandia (17 mld dolarów) – wyliczyli eksperci UNCTAD - Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.

Kryzys związany z Covid-19 ujawnił, które działy gospodarki morskiej mają  potencjał rozwojowy i są odporne na globalne zakłócenia, a które sektory są  wrażliwe i podatne na kryzysy. UNCTAD zauważa, że „Ogólnie rzecz biorąc, transport towarów na szlakach oceanicznych wykazał się niezwykłą odpornością podczas kryzysu, a jego wartość w 2020 r. spadła zaledwie o 3,2%”.

Oblicza kryzysu w gospodarce oceanicznej


Było to w sumie niewielkie załamanie w stosunku do morskiej turystyki. Spadek sprzedaży usług o 59% był katastrofą. Dotknęła ona w mniejszym lub większym stopniu wszystkie rodzaje aktywności. Doszło do załamania się turystyki przybrzeżnej i morskiej. Oba rodzaje działalności ucierpiała z powodu blokad w przemieszczaniu ludzi.

W tym czasie dwa obszary biznesu morskiego się rozwinęły. Pandemia nie zahamowała rozwoju przetwórstwa owoców morza. W czasie pandemii i po jej ustąpieniu więcej osób sięgało po żywność gotową do spożycia o dłuższym okresie przydatności do spożycia. 

Skorzystali również  producenci zaawansowanych technologii morskich. Dynamicznie wzrósł popyt na nowoczesne rozwiązania techniczne, wspomagane technologiami informatycznymi i kosmicznymi. Poprawiło się monitorowanie flot i ładunków. 

Rozwinął się IoT oraz wykorzystanie symulatorów i VR. W efekcie w 2020 roku eksport towarów związanych z przemysłami morskimi wzrósł do 681 mld dolarów i  przewyższył wartość eksportu usług (628 mld dolarów). 

Wodorosty zamiast plastiku


W raporcie wyeksponowano dwa wyróżniające się aktywnością nowe sektory biznesu oceanicznego. Jednym rodzajem aktywności jest produkcja wodorostów. 

- Wodorosty mogą rosnąć bez świeżej wody i nawozów i wychwytują ogromne ilości CO2. Wartość rynku światowego wzrosła ponad trzykrotnie w ciągu dwóch dekad, z 4,5 miliarda dolarów w 2000 r. do 16,5 miliarda dolarów w 2020 r. – piszą eksperci UNCTAD. 

Można je wykorzystać na wiele różnych sposobów.  Z wodorostów produkuje się żywność, kosmetyki i biopaliwa. A także można je stosować jako alternatywę dla plastiku.

Drugi szybko rosnący obszar biznesu to substytuty tworzyw sztucznych, które według UNCTAD oferują krajom rozwijającym się ogromne możliwości w zakresie przyciągania inwestycji, tworzenia miejsc pracy i dywersyfikacji gospodarki oceanicznej.

- Światowy eksport tworzyw sztucznych w 2021 r. sięgnął około 369 mln ton. Większość z nich zaleje nasz ocean – ostrzega UNCTAD.

Eksperci zauważają, że natura obfituje w ekologiczne materiały, które można wykorzystać do produkcji ekologicznych wersji plastikowych produktów, które używamy na co dzień. Oprócz alg wykorzystane mogą być bambusy, bananowce i odpady rolnicze.

W 2020 r. globalna sprzedaż substytutów z tworzyw sztucznych osiągnęła wartość około 388 mld dolarów. Jest to już spory rynek. Ale stanowi on zaledwie jedną trzecią wartości światowego obrotu tworzywami sztucznymi wytwarzanymi z paliw kopalnych. Potencjał wzrostu jest więc ogromny – prognozuje UNCTAD.

Co najważniejsze produkcja alternatywnych produktów spełniających  funkcje przypisane tworzyw sztucznym może odbywać się w krajach rozwijających.  Dwie trzecie światowego eksportu substytutów tworzyw sztucznych ma postać surowców, których wiele krajów rozwijających się ma pod dostatkiem.

Problemem są  dotacje rządowe o wartości 35 mld dolarów przeznaczane są na działalność rybacką. Są one przeznaczone na różne cele. Ale nie zawsze wykorzystywane są w sposób właściwy. 

Szkodliwe dotacje dla rybołówstwa 


UNCAD wskazuje realne zagrożenie związane z subsydiowaniem rybołówstwa. Zwraca się uwagę, że wsparcie przyjmuje takie formy, jak: „dotacje do paliwa, pokrycie kosztów operacyjnych lub wsparcie finansowe na zakup większych statków”. A to zakłóca konkurencyjność i rynkowy charakter biznesu związanego z poławianiem, produkcją i przetwarzaniem ryb i owoców morza. 

- Chociaż niektóre fundusze wspierają zrównoważone zarządzanie rybołówstwem i rybactwo tradycyjne, znaczna część – około 20 mld dolarów rocznie – może przyczynić się do przełowienia poprzez zwiększenie potencjału przemysłu rybnego – ostrzegają eksperci UNCTAD.

Dane Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju pokazują, że wsparcie dla rybołówstwa ze strony 40 krajów uprzemysłowionych spadło o 20% w latach 2012–2014, z 12 mld dolarów rocznie do około 9,4 mld dolarów. Pod presją rybaków  tendencja ta uległa odwróceniu i bogatsze rządy zaczęły zwiększać dotacje. W efekcie w 2018 r. wsparcie powróciło do wartości z 2012 r.

Przyjęcie przez Światową Organizację Handlu (WTO) „Porozumienia w sprawie dotacji dla rybołówstwa” (Agreement on Fisheries Subsidies) w dniu 17 czerwca 2022 r. było dużym krokiem mającym pomóc w rozwiązaniu tego problemu. 

Chodzi głównie o przejrzystość informacji o dotacjach, w tym m.in. o wydajności produkcyjnej  flot do połowów, na które przyznawana jest dotacja. Oczekuje się również informacji o danych dotyczących połowów, z informacjami o  gatunkach lub grupach gatunków ryb w łowisku, na które przyznawana jest dotacja.  

Porozumienie wejdzie w życie po akceptacji przez dwie trzecie członków WTO „dokumentów przyjęcia”. Według stanu na 1 maja 2023 r. uczyniły to tylko cztery rządy. 

Więcej na ochronę życia pod wodą


Cel zrównoważonego rozwoju poświęcony ochronie życia pod wodą (SDG 14) jest celem najmniej finansowanym ze wszystkich celów – zauważa krytycznie OECD. W latach 2013–2018 jedynie 1,6% całkowitej oficjalnej pomocy rozwojowej skierowano na gospodarkę oceaniczną. Było to około 2,9 m mld dolarów rocznie.  

- To znacznie poniżej kwoty wymaganej do zaradzenia kryzysowi oceanicznemu – zastrzega UNCTAD i postuluje: „Potrzebny jest globalny niebieski ład, aby inwestować w ochronę zasobów morskich i budowanie odpornej gospodarki oceanicznej, która przyniesie korzyści wszystkim”.

Szacunki UNCTAD wskazują, że inwestycja na kwotę 2,8 biliona dolarów w cztery zrównoważone rozwiązania – ochrona i odbudowa namorzynów, dekarbonizacja żeglugi międzynarodowej, zrównoważona produkcja żywności w oceanach i morska energia wiatrowa – przyniosłaby korzyści w wysokości 15,5 biliona dolarów do 2050 roku.

Działanie w tym obszarze pobudziłaby również inwestycje pochodne w nowe zrównoważone sektory. Wskazuje się tu na hodowlę wodorostów i produkcję substytutów tworzyw sztucznych. 

W raporcie powtórzono zalecenia przedstawione przez ekspertów, przedstawicieli branży i urzędników rządowych z całego świata, którzy wzięli udział w 4. Forum ONZ ds. Oceanów i 2. Konferencji ONZ ds. Oceanów, które odbyły się w 2022 r.

Fot. Depositphotos

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.