Dane BIMCO pokazują, że łączna liczba zamówień w pierwszych pięciu miesiącach tego roku wzrosła o 119,7% w porównaniu z tym samym okresem w 2020 roku.
Ogromny wzrost zamówień jest napędzany przez rekordowo wysokie kontrakty kontenerowe, ponieważ inwestorzy w tym segmencie znajdują się na równi z gotówką. Do tej pory w stoczniach złożono kontrakty na jednostki o łącznej nośności 43,6 mln DWT, co stanowi wynik przekraczający 19,8 mln DWT z początku 2020 roku. Wtedy poziom zamówień był niższy z powodu niepewności na początku pandemii.
W całym 2020 roku zamówiono 49 mln DWT, czyli o zaledwie 5,5 mln DWT powyżej poziomu osiągniętego tylko w pierwszych pięciu miesiącach 2021 roku.
Popyt na nowe tankowce jest duży i wzrósł o 47,4% w stosunku do pierwszych pięciu miesięcy 2020 roku, pomimo bardziej dochodowego rynku przewozów towarowych niż obecnie.
- Ogromna ilość pieniędzy zarabiana przez transport kontenerowy trafia do stoczni, a obecna ograniczona podaż statków zachęca niektórych właścicieli do powiększania flot. Armatorzy masowców, choć zarabiają niedużo mniej, są mniej chętni do zamawiania nowego tonażu, a rynek wtórny okazał się bardziej popularny - mówi główny analityk ds. transportu w BIMCO, Peter Sand.
Pieniądze z rynków przewozów kontenerowych i czarterowych napływają do stoczni
To był prawdziwie rekordowy początek roku pod względem kontraktowania kontenerowców - zamówiono 2,2 milionów TEU. To ponad 12 razy więcej niż 184 254 TEU zamówione w pierwszych pięciu miesiącach 2020 roku i ponad 60% więcej niż poprzedni rekord z początku 2005 roku.
Właściciele przeważnie wybierali Ultra Large Container Ships (ULCS) o pojemności 15 000 TEU lub większej. 89 z nich miało średnią ładowność 16 622 TEU.
Nie zamówiono żadnych statków o pojemności między 16 000 a 23 000 TEU, a popyt jest spolaryzowany między 15 000 a 16 000 TEU po jednej stronie i ponad 24 000 TEU po drugiej.
- Największe megakontenerowce okazały się mniej popularne wśród przewoźników, którzy postrzegają statki o pojemności 15-16 000 TEU jako lepszą opcję. Dzieje się tak, ponieważ nadal oferują one solidne oszczędności dzięki ekonomii skali, nie nakładając takich samych ograniczeń elastyczności, jak statki o pojemności ponad 20 000 TEU pod względem wzorców handlowych - mówi Sand.
Wśród największych krajów stoczniowych najwięcej transakcji wygrały Chiny (145), potem Korea Południowa (63), a na trzecim miejscu Japonia (21).
Zdecydowana większość zamówionego do tej pory tonażu, zostanie dostarczona w 2023 roku i ma on osiągnąć 1,5 mln TEU. To byłby najbardziej pracowity rok dla budujących kontenerowce od 2015 roku.
Liczba zamówień VLCC wzrosła ponad dwukrotnie
Zamówienia VLCC wzrosły o 125 proc. do łącznie 8,2 mln DWT, z 12 statków do 27. Pozwoliło to zrekompensować spadek w zamówieniu mniejszych tankowców. Liczba zakontraktowanych jednostek Aframax i Suezmax spadła o 44,5 proc., do 1,5 mln DWT między styczniem, a majem 2021 roku. Większe statki są również bardziej popularne na rynku suchych ładunków masowych.
Kontrakty na statki Panamax i Capesize wzrosły o 40,9 proc., ale za to zanotowano 56,5% spadek w nowych zamówieniach na statki Handysize i Handymax. Oznacza to, że całkowita aktywność kontraktowania masowców wzrosła tylko o 3,6 proc. do 8,6 miliona DWT.

Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii