Po ponad tygodniu od ataku na masowiec Eternity C na Morzu Czerwonym ogłoszono oficjalny skutek incydentu. W efekcie z 25 osób na pokładzie (załoga + ochrona), udało się uratować 10. 9 kolejnych uznano za zmarłe, a 6 kolejnych trafiło do niewoli jemeńskich bojowników Huti. To i nieco wcześniejszy atak na statek Magic Seas jest najkrwawszym i najbardziej niszczącym bilansem działań ugrupowania od początku prowadzonej agresji na żeglugę w rejonie od listopada 2023 roku.
Masowiec MV Magic Seas, który został zaatakowany 6 lipca przez jemeńskich bojowników Huti, jest trzecim statkiem jaki zatonął od rozpoczęcia kryzysu w regionie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. Choć załoga zdołała się ewakuować, to teraz jemeńskie ugrupowanie zaprezentowało materiał propagandowy, jak wchodzi na pokład jednostki, instaluje ładunki wybuchowe i zatapia. Przypomina to, że sytuacja w regionie wciąż pozostaje napięta, a ostatnie ataki na statki należą do najtragiczniejszych.
Trwający od listopada 2023 roku kryzys na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej nie pozostaje bez wpływu na jedną z najważniejszych przepraw dla światowej żeglugi. Z powodu agresywnej działalności Huti znacznie spadły przychody wynikające z działalności Kanału Sueskiego. Oprócz tego z efektami ich agresji boryka się światowa gospodarka morska, a także klimat.
Po ponad dwóch tygodniach względnego spokoju w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej jemeńscy rebelianci Huti przeprowadzili 28 października atak na statek handlowy, przypominając o wciąż niemijającym zagrożeniu dla żeglugi w rejonie, trwającym od niemal roku. W efekcie działań bojowników w listopadzie ub. r. rozpoczął się największy od dekad kryzys w branży morskiej.
Jak podaje Centralne Dowództwo Sił USA (US CENTCOM), na terenie zachodniego Jemenu, kontrolowanego przez bojowników Huti zneutralizowano kilkanaście stanowisk bojowych, wykorzystywanych m.in. do ataków na żeglugę w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej.
Grecki tankowiec Sounion, zaatakowany w sierpniu na Morzu Czerwonym przez rebeliantów Huti, został odholowany w "bezpieczne miejsce" - poinformował we wtorek portal BBC, powołując się na europejską misję Aspides. Tankowiec płonął, wywołując obawy o ryzyko katastrofy ekologicznej.
Do wciąż płonącego tankowca MV Delta Sounion, przybyły holowniki osłaniane przez okręty europejskiej operacji EUNAVFOR Aspides. Jej celem było odholowanie uszkodzonego statku w bezpieczny rejon. Jeden z holowników zaangażowanych w to przedsięwzięcie zbudowano w polskiej stoczni.
Służby ratunkowe, osłaniane przez okręty europejskiej operacji EUNAVFOR Aspides, rozpoczęły kolejną próbę odholowania greckiego tankowca MV Delta Sounion, który 21 sierpnia został uszkodzony w wyniku ataku przeprowadzonego przez jemeńskich bojowników Huti. Wcześniej akcję uniemożliwiła obawa przez ich dalszą, agresywną działalnością. Od momentu ataku statek pozostaje zacumowany i wciąż mają na nim miejsce pożary. Zdaniem służb zagrożenie wyciekiem jest wciąż znaczne.
Niemal codziennie siły międzynarodowej koalicji niszczą pozycje bojowników Huti oraz powstrzymują ich próby ataków na żeglugę w regionie. Statki i okręty w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej wciąż są zagrożone, czego przykładem jest uszkodzony 21 sierpnia tankowiec MV Delta Sounion, któremu grozi wyciek ropy i tym samym katastrofa ekologiczna w regionie.
Zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka podcastu ETA.fm, który jest podsumowaniem Trzydziestego Szóstego Tygodnia 2024 [CW36’24].
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie