Tak wygląda zagrożenie dla statków. Huti zaprezentowali materiał, jak zatapiają masowiec na Morzu Czerwonym

Masowiec MV Magic Seas, który został zaatakowany 6 lipca przez jemeńskich bojowników Huti, jest trzecim statkiem jaki zatonął od rozpoczęcia kryzysu w regionie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. Choć załoga zdołała się ewakuować, to teraz jemeńskie ugrupowanie zaprezentowało materiał propagandowy, jak wchodzi na pokład jednostki, instaluje ładunki wybuchowe i zatapia. Przypomina to, że sytuacja w regionie wciąż pozostaje napięta, a ostatnie ataki na statki należą do najtragiczniejszych.

Przez ponad pół roku na trasie prowadzącej przez Kanał Sueski nie miały miejsce żadne próby zajęcia statków, ani inne ataki z użyciem pocisków czy też bezzałogowych pojazdów nawodnych i powietrznych. MV Magic Seas (IMO: 9736169), zbudowany w 2016 roku masowiec, o długości 199 metrów i szerokości 32 metrów, jest jak dotąd trzecim, który udało się zatopić szyickim rebeliantom z Jemenu, wspieranych szczególnie przez Iran. Dotąd udało im się zatopić tylko dwa, Rubymar i Tutor, a ok. 20-30 innych uszkodzić w różnym stopniu. Co należy zauważyć, od listopada 2023 roku zaatakowali ponad 100 statków, w większości nieskutecznie. Poprzedni miał miejsce w sierpniu, gdy uderzyli na tankowiec MV Delta Sounion, który przez wiele tygodni trawił pożar, a ze względu na ładunek w postaci ropy naftowej sytuacja groziła największą katastrofą ekologiczną w historii. Na tyle sytuacja stała się poważna, że Huti… ogłosili powstrzymanie się od ataków do czasu odholowania statku przez międzynarodowe instytucje, pozwalając im na działanie.

Wyjątkowe w przypadku ataku na masowiec Magic Seas jest, że bojownicy, wśród których wielu to zbuntowani członkowie jemeńskich sił zbrojnych, stąd tworzący umundurowane formacje i dysponujący sprzętem wojskowym, zaprezentowali materiał filmowy z zatopienia wspomnianego masowca, który pływał pod banderą Liberii i co potwierdziły władze tego kraju. Widać na nim, jak wchodzą na pokład opuszczonego statku, przeszukują go i umieszczają ładunki wybuchowe. Następnie nagranie, wykonane z pokładu śmigłowca, pokazuje ich detonację, po czym masowiec tonie w krótkim czasie, co wskazuje, że agresorzy wiedzieli, gdzie je umieścić, by osiągnąć najlepszy efekt. Nie wiadomo na ten moment, jakie będą tego skutki środowiskowe, ze względu na znajdujące się na statku paliwo. Najbardziej dotąd ich znanym nagraniem było porwanie samochodowca Galaxy Leader, co miało miejsce w listopadzie 2023 roku, symbolicznie stanowiąc już początek kryzysu w regionie.

Co należy przypomnieć, dzień po ataku na MV Magic Seas, Huti zaatakowali też inny masowiec, Eternity C, na którym w wyniku ataku zginęły cztery osoby spośród członków załogi, co jest najkrwawszym rezultatem ich niemal dwuletniej aktywności przeciwko żegludze w regionie. Dotąd przypadki rannych i zabitych miały miejsce na MV True Confidence i M/V Verbena, odpowiednio w marcu i czerwcu 2024 roku.

Zaprezentowany materiał propagandowy na pewno nie zachęca do powrotu do regularnej żeglugi przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską, a szczególnie pokonywanie Kanału Sueskiego, którego zarząd liczył, że właściwie roku spokoju jest możliwy powrót dużych statków na tę trasę, w związku z czym nawet uruchomiono zniżki dla ich operatorów. Unaocznia to również potrzebę wzmożenia wysiłków międzynarodowej koalicji, której siły morskie i powietrzne chronią statki w ramach „Prosperity Guardian” i EUNAVFOR Aspides.