W piątek, 30 kwietnia, około godziny 12.30, chemikaliowiec Agath oparł się dziobem o brzeg Kanału Kilońskiego. Statek doznał niewielkich uszkodzeń.
Wstępna inspekcja wykazała, że podczas żeglugi do Brunsbüttel, system sterowy statku nagle przestał reagować i nie było możliwości zmiany kursu. Prawdopodobnie przyczyną była nieprawidłowość w sygnale do maszyny sterowej. Nie zadziałało natychmiastowe przejście na stan awaryjny i wydanie komendy "cała wstecz".
W wyniku zdarzenia statek oparł się o brzeg kanału i doszło do niewielkich uszkodzeń. Według kapitana później ster działał już bez zarzutu, a statek mógł kontynuować podróż. Dziś, 5 maja, dotarł do portu Eastham w Wielkiej Brytanii.
Konosament – wydanie ładunku na podstawie LOI
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie