Kierownik techniczny kontenerowca Ever Given, który utknął w Kanale Sueskim w zeszłym miesiącu, oznajmił dzisiaj, że statek może wypłynąć na otwarte wody, ale niestety nadal pozostaje na kotwicy po aresztowaniu przez egipskie władze.
Do sytuacji doszło, ponieważ władze kanału żądają odszkodowania od armatora w wysokości 916 milionów dolarów.
Ever Given został uznany za nadającego się do dalszej podróży z Wielkiego Jeziora Gorzkiego do Port Said, gdzie ma zostać ponownie oceniony przed tranzytem do Rotterdamu. Kierownik techniczny, Bernhard Schulte Shipmanagement (BSM), potwierdził, że zakończono szeroko zakrojone inspekcje przeprowadzone przez American Bureau of Shipping (ABS), towarzystwo klasyfikacyjne, które obejmowały również inspekcje podwodne.
„Decyzja SCA o aresztowaniu statku jest bardzo rozczarowująca” – oznajmił Ian Beveridge, dyrektor generalny BSM.
„Od samego początku BSM i załoga na pokładzie w pełni współpracowali ze wszystkimi służbami, w tym SCA. Również w prowadzonym przez władze kanału dochodzeniami w sprawie blokady” – dodał dyrektor.
Nie jest jasne, kiedy (lub czy) roszczenie odszkodowawcze Egiptu zostanie spełnione.
Jeden z prawników oznajmił, że w normalnym przypadku właściciel statku zapewnia uzgodnione zabezpieczenie, które pozwoli załodze i jednostce kontynuować kurs, a w takiej sytuaucji sąd orzekający wyda w późniejszym terminie ostateczne postanowienie. Sprawę komplikuje fakt, że właściciel określił ogólną średnią. Średnia ogólna to zasada prawa morskiego, która wymaga, aby armator i jego klienci dzielili proporcjonalną część kosztów związanych z ratowaniem jednostki w wyniku katastrofy.
Marina w Pucku będzie gotowa trzy miesiące przed terminem
Rosja stawia na Arktykę. Jeden z tamtejszych portów otwarty dla zagranicznych statków handlowych
Baltic Hub inwestuje w lokalną społeczność. Znamy laureatów konkursu grantowego Busole!
Duże problemy małych portów morskich
Port Gdynia. Udaremniono przemyt wypchanych niedźwiedzi
Białoruś chce wykorzystać port w Murmańsku