W amerykańskiej stoczni Fincantieri położono stępkę pod fregatę dla US Navy. Czegoś takiego nie było od dekad

W stoczni Fincantieri Marine Marinette odbyła się 12 kwietnia ceremonia położenia stępki pod budowę pierwszego od wielu lat okrętu klasy fregata, jaki znajdzie się w składzie US Navy. USS Constellation (FFG-62) należy do serii opartej na francusko-włoskiej platformie FREMM, a jego planowana dostawa ma nastąpić w 2029 roku.

Ceremonia położenia stępki odbyła się w amerykańskiej stoczni należącej do Fincantieri, znajdującej się w Marinette w stanie Wisconsin. Tam również są budowane okręty klasy LCS typu Freedom. Budowa fregaty ma wiązać się z nową polityką USA w zakresie obronności i potencjału morskiego. Podczas wydarzenia, zgodnie z stoczniową tradycją, na stępce zostały wygrawerowane inicjały matki chrzestnej okrętu. Została nią Melissa Braithwaite, żona byłego Sekretarza Marynarki Wojennej Kennetha Braithwaite’a. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele branży stoczniowej, władz stanowych oraz kadry dowódczej US Navy.

– USS Constellation i fregaty typu Constellation to kolejny kluczowy krok w modernizacji naszego wyposażenia okrętów nawodnych, zwiększający liczbę jednostek w terenie dostępnych na całym świecie dla dowódców naszej floty i marynarzy. Ta stocznia łączy Amerykanów reprezentujących różne środowiska w celu zbudowania okrętów, demonstrując naszą potęgę przemysłową i prezentując talenty wykwalifikowanej siły roboczej, których nasz naród musi rozwijać w tym krytycznym okresie historii naszego świata– powiedział Sekretarz Marynarki Wojennej Carlos Del Toro.

Fot.US Navy

– Ten okręt będzie miał kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o rozmieszczenie większej liczby graczy na planszy. Fregata typi Constellation, jest nazwana na cześć USS Constellation, pierwszej z sześciu fregat dopuszczonych do użytku na mocy ustawy Naval Act z 1794 roku i pierwszej w swojej serii  zaprojektowana i zbudowanej przez amerykańskich robotników. Zapewni swobodny przepływ amerykańskiego handlu drogą morską – powiedziała adm. Lisa Franchetti, Szef Operacji Morskich.

– Po wsparciu niektórych wysiłków mających na celu aktualizację i rozbudowę obiektów Fincantieri w celu zaspokojenia potrzeb przedsięwzięcia tej wielkości, wspaniale jest być tutaj, aby uczcić te projekty i zobaczyć, jak ta ciężka praca się opłaca. Ten kontrakt na budowę fregat to dla stanu Wisconsin świetna okazja do zaprezentowania naszej bogatej historii przemysłu stoczniowego i morskiego oraz ugruntowania naszej roli jako lidera w tej branży – powiedział gubernator Tony Evers, gubernator Winsconsin.

Wydarzenie odbyło się w atmosferze niedawnych kontrowersji, jako że Pentagon poinformował o zmianie terminu dostawy wspomnianej jednostki. Pierwotnie miało to nastąpić w 2026 roku. Z powodu wielu czynników, jak wyzwania projektowe (w przypadku okrętów dla USA zmiany są na tyle duże, że "zgodność" z choćby włoskimi okrętami wynosi zaledwie 15%) oraz braki kadrowe w stoczni, okręt ma zostać przekazany zamawiającemu trzy lata później, w 2029 roku.  Aby przeciwdziałać problemom branży, rząd USA wsparł stocznię kwotą w wysokości 50 mln dolarów, co ma także ożywić łańcuch dostaw. Zarówno Departament Obrony, jak i stocznia w Marinette oczekują, że po przezwyciężeniu wyzwań konstrukcyjnych budowa kolejnych okrętów serii będzie przebiegać zdecydowanie sprawniej.

Jak na razie amerykańskie władze zamówiły sześć fregat, ale potencjalnie mogą zwiększyć zamówienie, gdy w przyszłości wycofają ze służby oba typy jednostek klasy LCS, typu Independence oraz typu Freedom. Co wyjątkowe, okręty typu Constellation należą do międzynarodowej serii FREMM, (Frégate Européenne Multi-Mission lub European multi-purpose frigate), określanej jako "europejska wielozadaniowa fregata". To efekt francusko-włoskiej współpracy wojskowej, w ramach której powstało lub powstaje także w sumie dziewięć okrętów dla Marynarki Wojennej Francji (Marine nationale), 13 dla Marynarki Wojennej Włoch (Marine Militare), trzy dla Sił Morskich Egiptu (El-Quwwāt el-Bahareya el-Miṣriyya) i jedna dla Królewskiej Marynarki Wojennej Maroka. W Polsce regularnie można zobaczyć te fregaty, działające pod banderami Włoch i Francji. Dwa z nich, włoskie ITS Antonio Marceglia (F597) i ITS Luigi Rizzo (F595), zostały zaangażowane do ochrony wschodniej flanki NATO na Bałtyku i wsparcia obrony polskiego wybrzeża w ramach misji pk. "Brilliant Shield". Pierwsza z nich wykonywała to zadanie w okresie od lipca do stycznia, natomiast druga jest w trakcie pełnienia obowiązków.

Typ Constellation będzie pierwszym w US Navy od czasu użytkowania typu Oliver Hazard Perry, którego reprezentanci wciąż służą po przekazaniu bądź sprzedaży w zaprzyjaźnionych i sojuszniczych krajach. Dwa z nich, ORP Gen. T. Kościuszko (ex-USS Wadsworth) i ORP Gen. K. Pułaski (ex-USS Clark) wchodzą w skład polskiej Marynarki Wojennej, jak trzon Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów.

Nowe fregaty dla US Navy będą miały 151,18 metra długości i 7 400 ton maksymalnej wyporności, co czyni je największymi jednostkami serii FREMM, gdyż francuskie mają odpowiednio 142 metry długości i ok. 6 200 ton wyporności, natomiast włoskie 144,2 metry długości i  6 700 ton wyporności. Napęd będzie dieslowo-gazowy (CODLAG), zapewniając prędkość do 26 węzłów i zasięg do 6 000 mil morskich przy wynoszącej 16 węzłów. Załoga ma liczyć 140 osób, z możliwością zwiększenia do nawet 200 w zależności od celów misji. W wyposażeniu znajdą się system zarządzania walką Combatss-21 (oparty na AEGIS), system walki podwodnej AN/SQQ-89(V)15, radar wykrywania zagrożeń powietrznych AN/SPY-6(V)3 (EASR) i powierzchniowych AN/SPS-73(V)18. Do tego również sonary, w tym wielofunkcyjny sonar holowany TB-37 i sonar niskiej częstotliwości Thales Group CAPTAS-4. Na uzbrojenie będą się składać armata morska Mk 110 kal. 67 mm na pociski Advanced Low Cost Munition Ordnance (ALaMO), karabiny maszynowe serii M2 i pochodne, wyrzutnie 32 Mk 41 VLS dla rakiet przeciwokrętowch, prawdopodobnie: RIM-162 ESSM Block 2, RIM-174 Standard ERAM, RIM-66 SM-2 Block 3C oraz wyrzutnie Mk 49 dla pocisków przeciwpowietrznych RIM-116 Rolling Airframe. Wewnątrz okrętu znajdą się hangary do obsługi śmigłowca MH-60R Seahawk i bezzałogowców, ponadto też na pokładzie będzie też lądowisko i wyposażenie do obsługi jednostek latających. Do tego też załoga fregaty otrzyma szybkie łodzie motorowe o sztywnym kadłubie o długości 7 i 11 metrów.