PMK
Znajdująca się w finansowym dołku stocznia Uljanik może kosztować w utrzymaniu chorwacki rząd nawet do 1 proc. produktu krajowego brutto – wynika z raportu agencji ratingowej Standard & Poor.
- Utrzymanie zakładu będzie drogo kosztować chorwacki rząd. Uljanik obecnie jest w poszukiwaniu inwestora strategicznego, inaczej może dojść do bankructwa obiektu. Dużo zależy też, czy uda się skończyć w terminie obecne zamówione tam statki – czytamy w raporcie agencji.
Raport został opublikowany zaledwie parę dni po tym jak Grupa Uljanik ogłosiła intencję sprzedaży stoczni 3 Maja, by znaleźć potrzebne do przetrwania fundusze. W najbliższym czasie zakładowi ma jednak nie grozić upadek, ale poszukiwania środków pieniężnych będą wciąż trwać.
Chorwacki rząd dodatkowo przygotowuje plan restrukturyzacji obiektu. Stocznia znalazła się w dołku, przez światowy kryzys tej branży oraz wskutek mocnej konkurencji ze strony zakładów azjatyckich.
W swojej długiej historii (ponad 100-letniej) Uljanik budował wszystkie typy statków dla kupujących z całego świata. Dzisiaj zakład koncentruje się na budowie bardzo wyrafinowanych statków, takich jak pogłębiarki, platformy podnośnikowe, przenośniki do przewozu zwierząt i statki RORO. W 2016 roku Uljanik wkroczył w świat rejsów polarnych, kontraktując pierwszy na świecie luksusowy statek pasażerski dla Australian Scenic Group.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek