Badaniem stanu energetyki wiatrowej w Chinach zajęła się agencja konsultingowa Wood Mackenzie, która ogłosiła, że wybuch epidemi COVID-19 zatrzymał znaczną część chińskiej produkcji kompontentów turbin wiatrowych.
Agencja podkreśla, że sytaucja podażowa była już trudna przed pojawieniem się koronawirusa W tym momencie zdolności produkcyjne są zdecydowanie osłabione. W raporcie firmy czytamy, iż: " Produkcja kluczowych komponentów takich jak łopaty turbin, łożyska, konwertery i generatory jest opóźniona i spadła o 10%".
Wood MacKenzie szacuje, że opóźnienia produkcji w całym łańcuchu dostaw turbin wiatrowych spowodują 10–50% spadek w instalacjach wiatrowych w Chinach w 2020 roku w porównaniu z prognozami dotyczącymi energii wiatrowej w IV kw. 2019 roku przy mocy 28 gigawatów (GW).
Chiny nazywane są "globalną elektrownią wiatrową". Według Global Wind Energy Council zainstalowano tam w 2018 roku 20,2 GW energii wiatrowej na lądzie i 1,6 GW energii wiatrowej na morzu. Liczby te odpowiadają udziałom w rynku światowym na poziomie 44% i 37%.