Zaawansowany technologicznie kablowiec NKT Victoria niedawno temu opuścił norweską stocznię Kleven Verft AS i rozpoczął pracę przy północnym wybrzeżu Szkocji. Warto przypomnieć, że częściowo wyposażony kadłub dla tej jednostki powstał w zeszłym roku w stoczni Crist.

Statek został przekazany nowemu armatorowi – NKT – 6 kwietnia. Nowemu, bo jednostka początkowo była budowana dla firmy ABB. We wrześniu ubiegłego roku ABB sprzedała swój biznes kabli wysokiego napięcia grupie NKT. Transakcja kosztowała 836 mln euro, a w jej skład wchodził nowy kablowiec.

NKT Victoria ma być najnowocześniejszym kablowcem do układania i serwisowania kabli podmorskich. Jednostka mierzy 140 m długości i 30 m szerokości. W polskim zakładzie powstał kadłub z nadbudówką i zainstalowaną częścią urządzeń i systemów ogólnookrętowych. Stępkę pod budowę statku położona 10 października 2015 roku.

Jako że statek powstawał pierwotnie na zamówienie ABB, na jego pokładzie znajdzie się wiele rozwiązań stworzonych przez tą firmę. Przykładem może być pokładowa sieć stałego napięcia oraz specjalny system rozdzielczy energii elektrycznej, które korzystają z jednego obwodu stałoprądowego do napędu statku. Dwa obrotowe bębny do składowania kabla (jeden pod pokładem głównym, drugi na pokładzie) pozwalają na zabranie jednorazowo 9000 ton kabla energetycznego. Statek ma dodatkowo pod pokładem zbiornik o ładowności 500 ton na kabel światłowodowy.

Dodatkowo jednostka jest wyposażona w pełny system automatyki ABB oraz trzy pędniki typu Azipod. Wszystkie te nowoczesne systemy pozwolają oszczędzić zużycie paliwa o 27 procent. Na pokładzie jednostki zainstalowane zostało także nowoczesne oprogramowanie do monitorowania ruchu i prognozowania. Statek wykonuje właśnie swoją pierwszą pracę u północnych wybrzeży Szkocji. Przekazany został przez stocznię 6 kwietnia, a 4 maja zostało mu oficjalnie nadane imię NKT Victoria.