PMK
Jeden z pracowników bangladeskiej stoczni złomującej Kabir Steel na plaży Chittatong stracił życie w czasie rozbiórki statku należącego do tajwańskiego armatora Evergreen Marine - doniosła organizacja NGO Shipbreaking Platform.
Lokalne media donoszą, że mężczyzna pracował nad rozbiórką jednostki Ever Union, gdy spadł z dużej wysokości. Niestety zmarł na miejscu. NGO Shipbreaking Platform poinformowało, że w tym zakładzie wcześniej doszło do wielu podobnych wypadków.
Tylko w 2017 i 2018 roku zginęło tam co najmniej czterech pracowników. W 2016 roku prywatni pracownicy ochrony Kabir Steel zranili siedem osób, które protestowały po śmierci robotnika.
Kontenerowiec Ever Union trafił do Bangladeszu w kwietniu tego roku. Jak poinformowała organizacja NGO Shipbreaking, tajwański właściciel statku już od jakiegoś czasu jest krytykowany ze względu na „nieodpowiedzialne praktyki w zakresie złomowania statków”. W styczniu 2018 roku Norweski Bank Centralny ogłosił decyzję o wykluczeniu Evergreen z Rządowego Funduszu Emerytalnego ze względu na słabe zarządzanie przez armatora statkami wycofanymi z eksploatacji.
NGO dodało, że od 2018 roku firma nie zmieniła swojej polityki. Pięć statków Evergreen, w tym dwa postpanamaxy i trzy kontenerowce handysize, trafiło do Bangladeszu w tym roku, ja wynika z danych VesselsValue. Trzy z nich rzekomo sprzedano stoczniom, których właścicielem był Kabir Steel.
Według NGO między kwietniem a czerwcem odnotowano trzy wypadki, w których zginęło co najmniej pięciu pracowników na plaży w Chittagong w Bangladeszu. Oznacza to, że całkowita liczba ofiar śmiertelnych w branży rozbiórki statków wzrosła w tym roku do dziewięciu pracowników. Co najmniej sześciu kolejnych pracowników zostało poważnie rannych w bangladeskich stoczniach.
W zeszłym roku przynajmniej 34 pracowników plażowych stoczni straciło życie w czasie rozbiórki statków – donosi organizacja. Do przynajmniej 14 tragedii doszło w hinduskim Alang, do 20 w Bangladeszu i wiadomo o przynajmniej jednej śmierci pracownika w Pakistanie. Najwięcej jednostek w te miejsca wysłali armatorzy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Grecji i Stanów Zjednoczonych.
- Poważne i śmiertelne wypadki zdarzają się często w tym rejonie świata. To przyczyna braku wyszkolenia pracowników oraz słabych środków bezpieczeństwa – tłumaczy Ingvild Jenssen, prezes NGO Shipbreaking Platform. - Co gorsza, nierzadko w takich wypadkach biorą udział dzieci i młodzież, których w ogóle tam nie powinno być, bo to wbrew międzynarodowym i bangladeskim regulacjom. Wciąż zastanawiam się, ile jeszcze żyć trzeba będzie poświęcić, by w końcu rozpocząć rozliczanie władz takich stoczni z podobnych wypadków. I kiedy europejscy armatorzy w końcu przestaną czerpać zyski z tego brudnego biznesu. Jak pokazują statystyki z ostatniego roku, wcale im się z tym nie śpieszy – dodaje.
Cemet Ltd - 30 lat na rynku to dla nas dopiero początek!
W pełni wyposażona jednostka zbudowana w stoczni Safe w Gdańsku na próbach morskich [wideo]
OOCL UNITED KONGDOM opuścił obszar Kanału Sueskiego, zmierza w kierunku RPA
Orion I - offshorowy kolos wszedł do Portu Gdańsk. To na nim runął jeden z największych dźwigów świata
Wybudowany w Gdańsku prom hołdem dla kanadyjskich Indian
„Zawisza Czarny” po remocie wrócił do Gdyni
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 27480,00 $ | tona | -1,45% | 13 kwi |
Cynk | 2754,00 $ | tona | -0,18% | 13 kwi |
Aluminium | 2278,00 $ | tona | 1,06% | 13 kwi |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |