ew
Niemiecka stocznia Flensburger Schiffbau-Gesellschaft (FSG) oraz tasmański przewoźnik TT-Line osiągnęły porozumienie i podpisały list intencyjny. To pierwszy krok do budowy dwóch nowych jednostek, które powstaną dla przewoźnika operującego promami pod marką Spirit of Tasmania.
Zgodnie z planami, oficjalne zamówienie na nowe promy ma zostać złożone jeszcze w pierwszej połowie 2018 r. Według założeń, jednostki do obsługi połączeń pomiędzy Tasmanią a kontynentalną Australią miałyby być gotowe w 2021 r. Wtedy miałyby też zacząć pływać przez cieśninę Bassa, zastępując funkcjonujące tam obecnie statki Spirit of Tasmania.
„FSG zostało zaaprobowane przez zarząd po wykonaniu analizy obszernej listy międzynarodowych stoczni, które będą gotowe zbudować skrojone na miarę statki” - powiedział Mike Grainger z TT-Line.
Po podpisaniu listu intencyjnego obie firmy prowadzić będą negocjacje i dyskutować na temat ostatecznego projektu i specyfikacji nowych jednostek.
Pływające obecnie na trasie Devonport-Melbourne promy Spirit of Tasmania I i II zostały zbudowane w 1998 r., a na wspomnianej trasie pływają od 2002 r.
Firma TT-Line (nie mylić z niemieckim TT-Line) obsługuje połączenia pomiędzy Australią a Tasmanią od 1985 r. Od 1993 r. jest to spółka państwowa, nad którą nadzór sprawuje rząd tasmański.
Ostatni duński lodołamacz idzie pod młotek
Cięcie blach pod budowę promu pasażersko-samochodowego w Remontowa Shipbuilding S.A.
Norwegia na kursie innowacji, autonomii i dekarbonizacji. Siła klastrowych inicjatyw
W południowokoreańskiej stoczni zwodowano kolejny statek napędzany LNG dla CMA CGM
Geofizyka Toruń oferuje platformę samopodnośną na wynajem
W chińskiej stoczni zwodowano najnowszy okręt podwodny dla Pakistanu