Stany Zjednoczone stawiają na morskie dostawy ropy naftowej do Unii Europejskiej po niskich cenach

W 2025 r. zbiornikowce ładujące ropę naftowa w terminalach amerykańskich będą miały dużo pracy. Eksport Stanów Zjednoczonych utrzymał się na stabilnym poziomie w 2024 r. 4,1 mln baryłek dziennie w okresie styczeń-grudzień 2024 r. To zapewniło dostawcom ropy z USA 9,3% udział w światowym handlu. Eksport z Zatoki Perskiej utrzymała się na poziomie 17,5 mln baryłek dziennie w 2024 r. Stanowiło to 40% globalnej podaży w handlu ropą naftową. 

Eksport z rosyjskich portów (w tym ropa pochodzenia kazachskiego) zmalał o 0,8% r/r do 4,6 mln baryłek dziennie, co stanowił 10,4% światowego handlu. Eksport z Ameryki Południowej wzrósł o 10,9% r/r do 3,8 mln baryłek dziennie i osiągnął  8,8% światowego handlu. Eksport z Afryki Zachodniej spadł o 1,9% r/r do 3,4 mln baryłek dziennie (7,7% światowego rynku). Eksport z ASEAN wzrósł o 4,8% r/r do 2,5 mln baryłek dziennie w okresie styczeń-grudzień 2024 r. Banchero Costa Research stwierdza, że ten wolumen „nieuchronnie obejmuje reeksport ropy naftowej pochodzenia rosyjskiego”. 

Po dobrym 2023 r., kiedy globalna podaż ropy naftowej wzrosła o 5% r/r, w 2024 r. nastąpiła na rynkach stabilizacja. W okresie styczeń-grudzień 2024 r. globalne ładunki ropy naftowej nie zmieniły się radykalnie. Podaż wzrosła jedynie  o 0,2% r/r, z wyłączeniem całego handlu kabotażowego – wynika z danych uzyskanych na podstawie obserwacji ruchu zbiornikowców ropy przez Refinitiv (LSE).

Źródło: Banchero Costa Research, 2025

Eksport ropy spada

W ciągu pierwszych 4 miesięcy 2025 r. globalny eksport spadł o 2% w porównaniu z tym samym okresem (styczeń-kwiecień) 2024 r., prawie o 1 mln baryłek dziennie mniej. Podaż ropy z krajów arabskich spadła o 1,4% do 17,6 mln baryłek dziennie. Eksport z Rosji zmniejszył się o 5,8%. Zaobserwowano ciekawe zjawisko. 

W ciągu pierwszych 4 miesięcy 2025 r. Ameryka Południowa wyeksportowała więcej ropy niż USA. Eksport tego regionu wzrósł o 5,2%, podczas gdy eksport z USA spadł o 9,1%. Eksport z Afryki Zachodniej nie zmienił się, podczas gdy dynamika podaży z Afryki Północnej była wyższa niż eksport z krajów ASEAN dzięki wzrostowi o +3,3%. Produkcja krajów  ASEAN spadła aż o 20,4%. To najprawdopodobniej wpływ zmniejszenia podaży ropy dostarczanej statkami z odwiertów z rynku  rosyjskiego. 

Przez długi czas ceny były stabilne. Jednak ceny ropy wzrosły o ponad 1% w środę z powodu obaw o dostawy, ponieważ OPEC+ zgodziło się nie zmieniać swojej polityki produkcji – informuje Nicole Jao, reporterka Rutersa z Waszyngtonu. Inwestorzy wcześniej przewidywali, że członkowie OPEC+ zgodzą się na zwiększenie produkcji pod koniec tego tygodnia. OPEC+, Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i sojusznicy, nie zmienili polityki produkcji. Zgodzili się ustanowić mechanizm ustalania bazowych poziomów produkcji ropy w 2027 r. 

- Większość krajów produkujących ropę naftową na spotkaniu nie ma możliwości dostosowania swojej produkcji, powiedział Jao Bob Yawger, dyrektor ds. kontraktów terminowych na energię w Mizuho. „Mieli nadzieję spowolnić tempo wzrostu produkcji i zatrzymać spadek cen. Ale tak się nie stało” — dodał.

Oczekuje się, że w sobotę odbędzie się oddzielne spotkanie ośmiu krajów OPEC+, na którym podjęta zostanie decyzja o zwiększeniu wydobycia ropy w lipcu. Analitycy Goldman Sachs uważają, że grupa ośmiu krajów utrzyma produkcję na stałym poziomie po lipcowym wzroście. „Uważamy jednak, że ryzyko dla naszej ścieżki dostaw OPEC8+ jest przechylone w górę, zwłaszcza jeśli zgodność nie ulegnie poprawie lub jeśli twarde dane dotyczące popytu jeszcze bardziej zaskoczą w górę” — informuje Reuters.

Źródło: Banchero Costa Research, 2025

Popyt latem wzrośnie

Przewiduje się, że  popyt w lecie na ropę naftową będzie znaczący, a przy stabilnej produkcji ropy naftowej poza OPEC+ w pierwszej połowie roku, w połączeniu z ryzykiem pożarów lasów w Kanadzie, które zaszkodzą podaży, popyt na ropę z krajów OPEC+ wzrośnie, przewiduje Janiv Shah, wiceprezes ds. analizy rynków surowców naftowych w Rystad Energy, podaje Reuters. Zapasy ropy naftowej w USA spadły o 4,24 miliona baryłek w zeszłym tygodniu, wynika z informacji American Petroleum Institute, które opublikowano w środę. 

Analitycy zajmujący się ropą naftową twierdzą również, że ceny mogą spaść, jeśli nastąpi postęp w globalnych rozmowach handlowych lub rozwiązaniu napięć między USA a Iranem. Szef irańskiego sektora nuklearnego Mohammad Eslami powiedział w środę, że może zezwolić organowi nadzorującemu ONZ ds. energetyki jądrowej na wysłanie amerykańskich inspektorów w celu odwiedzenia obiektów nuklearnych, jeśli rozmowy Teheranu z Waszyngtonem zakończą się sukcesem.

Na rynek ropy naftowej w Unii Europejskiej będą więc miały wpływ decyzje krajów OPEC+, poziom zapasów w USA oraz relacje polityczne między Teheranu z Waszyngtonem. W 2024 r. amerykański eksport  do UE znacznie spadł, o 25,6% do 1,2 mln baryłek dziennie. UE pozostaje, jak dotąd, największym importerem ropy naftowej z USA z udziałem 31,2%. Import ropy naftowej drogą morską do UE spadł o 8,1% w ciągu pierwszych 4 miesięcy roku do 9,1 mln baryłek dziennie, co stanowi stratę netto w wysokości 800 tys. baryłek dziennie w porównaniu z tym samym okresem w 2024 r. 

Źródło: EUROSTAT, 2025

UE niższy import ropy z USA

UE odnotowała niższe wolumeny od wszystkich swoich głównych eksporterów, z wyjątkiem Ameryki Południowej, która obecnie dostarcza około 10% importu do UE. Drugim co do wielkości importerem ropy naftowej z USA były kraje ASEAN, których wolumeny spadły do ​​420 tys. baryłek dziennie, o 3,8% r/r. Trzecim co do wielkości importerem ropy naftowej z USA, z udziałem 10,7%, była Korea Południowa. Eksport do tego kraju zmalał o 5,8%. Czwartym co do wielkości importerem eksportu ropy naftowej z USA, z udziałem 8,7%, była Europa Północno-Zachodnia, która odnotowała zmniejszenie popytu o 16,0%. Piąte miejsce zajęły Indie z udziałem 7,5%. Eksport ropy naftowej z USA do Indii wzrósł o 40% do 290 tys. baryłek dziennie. 

Jeśli chodzi o terminale, z których eksportowana jest ropa amerykańska na rynki międzynarodowe, to Corpus Christi odpowiada za 63% całkowitego eksportu. Na kolejnych pozycjach są  porty naftowe  w Huston 13% i Galveston 7%. LOOP z Luizjany, drugi główny port przeładunkowy VLCC, odpowiada za zaledwie 3% całkowitego eksportu ropy naftowej z USA. Ropę naftową z USA wywoziły głownie zbiornikowce VLCC, które zapewniły 51% całkowitego eksportu, na następnym miejscu znajdowały się Suezmax 24% i statki Aframax 22%.

Produkcja ropy naftowej w USA ma w 2025 roku być wyższa niż zakładały poprzednie szacunki, podała w styczniu U.S. Energy Information Administration (EIA) w swoim raporcie Short-Term Energy Outlook. EIA zakłada, że produkcja ropy naftowej w USA wyniesie średnio 13,59 mln baryłek dziennie (bpd) w 2025 r., w porównaniu z poprzednimi szacunkami na poziomie 13,55 mln bpd. Te dane biorą pod uwagę informację, że prezydent USA Donald Trump obiecał maksymalizację produkcji ropy naftowej w USA. Trump podtrzymał swoją decyzję, mimo że dyrektorzy ds. energii uznali za priorytetowe utrzymanie dyscypliny kapitałowej.

EIA  przewiduje również, że ceny ropy Brent mają osiągać w 2025 r. średnio około 74 USD za baryłkę i spadną do około 66 USD w 2026 r. Zadziała efekt nadpodaży ropy, ponieważ agencja przewiduje  stopniowy wzrost produkcji w połączeniu ze stosunkowo słabym wzrostem popytu globalnego. EIA poinformowała, że ​​cięcia produkcji OPEC+ zmniejszą globalne zapasy ropy i utrzymają ceny ropy naftowej na obecnych poziomach w 2025 r.

Globalna produkcja paliw płynnych ma wzrosnąć o 1,7 mln baryłek dziennie w 2025 r., przy czym około 100 tys. baryłek dziennie pochodzić będzie od producentów OPEC+. Grupa zwiększy produkcję o 600 tys. baryłek dziennie w 2026 r. Grupa zrezygnuje dobrowolne ze zmniejszania  produkcji. Utrzymane zostaną jednak ograniczenia wzrostu globalnych zapasów ropy, podała EIA w raporcie.

- Wzrost produkcji poza OPEC+ będzie napędzany przez USA, Kanadę, Brazylię i Gujanę do 2026 r. – informuje Arathy Somasekhar, reporterka Reuters w Houston. Globalne zużycie paliw płynnych wzrośnie o 1,4 mln baryłek dziennie w 2025 r. i o 1 mln baryłek dziennie w 2026 r., na czele z Indiami i Chinami, podała EIA. Przewidywany wzrost podaży ropy naftowej na rynki światowe będzie nadal jest wolniejszy niż trend sprzed pandemii, podała EIA.

Jak dotąd nie przewiduje się, aby jakiekolwiek przyszłe nałożenie taryf przez Trumpa na Kanadę i Meksyk miało znaczący wpływ na globalne dostawy ropy, twierdzą eksperci EIA. Aktywność rafinerii w USA pozostanie stosunkowo wysoka. Mimo zwiększonej produkcji, EIA prognozuje, że eksport netto paliw z USA spadnie, aby zaspokoić krajowe zapotrzebowanie na paliwo z powodu zamknięcia dwóch rafinerii w USA.