Drewry przewiduje skromny wzrost przeładunków portów kontenerowych

Światowe zapotrzebowanie na przeładunek kontenerów w portach czeka skromy wzrost i wiele niewiadomych - przewiduje agencja Drewry. W przyszłości dojdzie też do mniejszej liczby inwestycji w rozbudowy terminali kontenerowych.

Drewry przewiduje 4,4-procentowy wzrost przeładunków terminali kontenerowych w przyszłych 5 latach. Oznacza to, że globalne przeładunki tych obiektów wzrosłyby z 784 mln TEU do 973 mln TEU. Ten wzrost będzie napędzany przez rozwój portów na Bliskim i Dalekim Wschodzie oraz w Południowej Azji.

Przewiduje się, że globalna przepustowość portów kontenerowych wzrośnie o około 2%. Jest to znacznie poniżej prognozowanego wzrostu popytu i odzwierciedla mniejszą chęć do inwestycji w ciągu najbliższych kilku lat. W rezultacie przewiduje się, że średnie wykorzystanie terminali na poziomie globalnym wzrośnie z 70% do 79% w 2023 roku.

- Na poziomie regionalnym prawie we wszystkich lokalizacjach przewidujemy wzrost średniego poziomu wykorzystania - zauważyła firma konsultingowa. - Najostrzejsze wzrosty spodziewane są w Chinach i Azji Południowo-Wschodniej.

Pod względem wydajności, wśród siedmiu największych międzynarodowych operatorów terminali, PSA i Hutchison zajmują odpowiednio pierwsze i drugie miejsce. Przewaga PSA wynika z faktu, że posiadają oni 20% udziałów w portach Hutchison.

Cosco awansowało z piątego na trzecie miejsce, osiągając ponad 30% wzrost, do czego przyczyniło się przejęcie OOCL. Oznaczało to, że DP World i APMT spadły odpowiednio o jedno miejsce na kolejno czwarte i piąte miejsce. China Merchants z 35 milionami TEU i TiL z 26,5 milionami TEU pozostali na szóstym i siódmym miejscu pomimo dwucyfrowego wzrostu wolumenu.

- Siedmiu największych operatorów tworzy swoistą ekstraklasę portów. Stanowią one prawie 40% globalnej przepustowości w 2018 roku. W ramach tej elitarnej grupy Cosco zanotowało największy wzrost - powiedział Neil Davidson, starszy analityk portów i terminali w Drewry.