Kongsberg i Naval Group podpisują umowę o partnerstwie. W tle starania o pozyskanie umowy na fregaty dla Norwegii

Kongsberg i Naval Group podpisały 15 maja kompleksową umowę o partnerstwie, koncentrującej się wokół czterech głównych obszarów: rozwoju, produkcji, wsparcia i wspólnego marketingu na rynku międzynarodowym. Celem jest wzmocnienie pozycji obu firm jako globalnych liderów w sektorze obronnym. Szczególnie interesującym zagadnieniem jest tu dążenie francuskiego koncernu do pozyskania kontraktu na fregaty dla sił morskich Norwegii.

Dyskusje między obiema firmami zbrojeniowymi trwały od prawie dwóch lat, stąd umowa ma być ich ukoronowaniem. Celem Naval Group jest stanie się kluczowym dostawcą uzbrojenia dla Królewskiej Marynarki Wojennej Norwegii (Sjøforsvaret). W związku z tym wyniki tego partnerstwa mogą wspierać przyszłe wymagania i długoterminowe priorytety kraju, który stawia warunki, że przedsięwzięcia związane z morskim rodzajem sił zbrojnych mają w jak największym stopniu opierać się o krajowe technologie, branżę okrętową i zbrojeniową. Przypomnijmy, że Norwegia chce pozyskać 28 jednostek różnych klas dla swojej floty, przy czym do najważniejszych należą fregaty i okręty podwodne.

– Jesteśmy bardzo zaszczyceni podpisaniem tej ważnej umowy z Kongsberg. To bardzo znaczące partnerstwo pozwoli nam obu dzielić się wiedzą na temat obrony i walki morskiej w bardzo szerokim zakresie – wskazał Pierre Éric Pommellet, prezes i dyrektor generalny Naval Group.

– Nie możemy się doczekać wymiany naszej wiedzy i umiejętności z Naval Group. To partnerstwo odzwierciedla połączenie sił dwóch wiodących firm w celu tworzenia najlepszych produktów w branży obronnej w przyszłości. Umowa sygnalizuje wspólne zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa narodowego, współpracy NATO i zintegrowanej obrony europejskiej – powiedział Geir Håøy, prezes i dyrektor generalny Kongsberg.

Umowa o partnerstwie obejmie dziesięć podtematów, takich jak serwis fregat w ramach MRO, systemy obronne, uzbrojenie, w tym pociski przeciwokrętowe, bezzałogowe pojazdy nawodne i drony, a także kooperację platform załogowych z tymi ostatnimi w ramach Man Unmanned Teaming (MUM-T). Oczekuje się, że umowa zabezpieczy i stworzy setki miejsc pracy w Norwegii i we Francji, wzmacniając obie firmy w zakresie innowacji, przemysłu i rozwoju biznesu na całym świecie w nadchodzących latach. Pozwoli także dzielić się wiedzą specjalistyczną na temat najnowocześniejszych technologii, wprowadzać innowacje w domenach obronnych napędzanych nowymi zagrożeniami i nowymi możliwościami operacyjnymi. Podmioty liczą także na stworzenie nowych możliwości rynkowych przynoszących korzyści dla przemysłu okrętowego i innych dziedzin.

Partnerstwo między francuską a norweską firmą budzi zainteresowanie przede wszystkim z powodu starania się Naval Group o pozyskanie kontraktu na dostarczenie nowych fregat, które zastąpią obecnie eksploatowane jednostki typu Fridtjof Nansen. Oferta dotyczy okrętów opartych na serii FDI (Frégate de Défense et d'Intervention), powstającej aktualnie na potrzeby sił morskich Francji i Grecji, niemniej platforma, na podstawie których powstają, stanowi „towar eksportowy” koncernu. Aktualnie pierwsza fregata, francuski Amiral Ronarc'h (D660), jest w trakcie prób morskich i prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostanie przekazany zamawiającemu.

Obok Kongsberga, Naval Group zawarł w kwietniu umowę o współpracy partnerskiej w formie protokołu ustaleń (MoU) z norweskim centrum badawczym SINTEF. Celem było zbadanie możliwości wspólnego działania w dziedzinie badań naukowych oraz prac rozwojowych (R&D), zarówno do użytku cywilnego, jak i wojskowego.

O pozyskanie zamówienia na budowę fregat dla Norwegii starają się także inne podmioty, wśród których nie brakuje silnych konkurentów. W szranki stają m.in. niemiecki ThyssenKrupp Marine Systems (typ F127), włoski Fincantieri (typ Constellation oparty na projekcie FREMM). Także Brytyjczycy są zainteresowani sprzedażą swoich okrętów, opartych na typie 26. Władze Norwegii mocno zaznaczają zaangażowanie rodzimych podmiotów w budowę jednostek dla siebie, stąd wszystkie firmy poszukują wśród przedstawicieli branży stoczniowej, zbrojeniowej i technologicznej w kraju, aby zbudować grunt pod transfer wiedzy oraz zaangażowanie local content. W działania związane z promocją ofert angażują się nie tylko same firmy, ale też przedstawiciele państw, z których pochodzą, a nawet reprezentanci kadr morskiego rodzaju sił zbrojnych.