Podczas pierwszego dnia Forum Wizja Rozwoju w Gdyni, jednego z najważniejszych gospodarczych wydarzeń w roku, politycy, samorządowcy i prezesi firm zastanawiali się, jaka będzie przyszłość polskich portów morskich, jak rozwinie się budowa floty offshore i farm wiatrowych na morzu. W naszej relacji prezentujemy komentarze prelegentów czwartkowych paneli.

W panelu poświęconym perspektywom rozwoju polskich portów morskich debatowali m.in. prezesi Portu Gdańsk, Portu Gdynia oraz Portów Szczecin i Świnoujście.

- Stoimy przed szansą zaistnienia na mapie europejskiej w kontekście największych portów na tym kontynencie - podkreślał Łukasz Greinke, prezes Portu Gdańsk. - Obecnie przystępujemy do rozbudowy terminala DCT, czeka nas duży skok w przeładunkach.

Prezes Portu Gdynia podkreślał kolejne rekordy. To m.in. 14 proc. wzrost w stosunku do roku ubiegłego jeśli chodzi o przeładunek kontenerów, a także ponad 12 proc. w przypadku ładunków ogółem. - Ładunki offshorowe, to kolejna grupa ładunków, które w przyszłości chcemy obsługiwać w porcie - zaznaczał prezes Jacek Sadaj w kontekście budowy terminala instalacyjnego w Porcie Gdynia.

O tym, że trzecia dekada XXI wieku będzie przełomowa dla portów w Szczecinie i Świnoujściu, przekonany jest natomiast ich prezes - Krzysztof Urbaś.

- W ostatnich dwóch latach rozpoczęły się inwestycje, które zasadniczo zmienią oblicze portów - mówił rządu Krzysztof Urbaś, prezes zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.

Zamykając panel jego moderator podkreślił, że przed Polską lata rozwoju nowego sektora gospodarki.

- We wszystkich polskich portach rozmawiamy o rekordowych wynikach, jak i inwestycjach. To zjawisko, które dziesięć lat temu było niespotykane. Obsługa nowego rynku to również liczne wyzwania. Jesteśmy więc historycznie w takim momencie, gdzie porty są plasowane naprawdę bardzo wysoko - podsumował Mateusz Kowalewski, wydawca portalu GospodarkaMorska.pl, który IV Forum Wizja Rozwoju objął patronatem medialnym.

CZYTAJ więcej: 
Forum Wizja Rozwoju 2021. Jaka przyszłość czeka polskie porty? [ZDJĘCIA]
Porty polskie. Wizja Rozwoju. Polsce potrzebny Port 4.0+ wspierający reeksport

Gospodarce morskiej poświęcony został również panel dotyczący budowy polskiej floty offshore. Emocji podczas tej dyskusji nie brakowało.

O projektach statków pod instalacje offshor'owe i wyzwaniami z tym związanymi opowiadał prezes zarządu NED Project, biura z ponad 30-letnią tradycją.

- Uzyskaliśmy ostatnio tzw. Approval In Principles, czyli zatwierdzenie dla Towarzystwa Klasyfikacyjnego dla projektu, który przechodzi do dalszej fazy. Z naszym partnerem amerykańskim zamierzamy rozpocząć budowę w przyszłym roku - zapowiedział Zbigniew Szyca, prezes zarządu NED Project. - To jednostka wielofunkcyjna, która posiada bardzo duży pokład roboczy. Ten statek będzie instalował zarówno wieże, czyli turbiny oraz fundamenty, projektujemy go na turbiny 20 megawat.

Prezes "NED" podkreślił, że offshore niesie wielką szansę dla biur projektowych.

- Możemy bowiem dostarczyć kompleksowe i autorskie rozwiązania, które będą stanowiły o sile polskiego przemysłu - nie tylko tego stoczniowego, ale i całego łańcucha dostaw.

Panelistą tego spotkania był również przedstawiciel stoczni Crist.

- Od dwóch lat rozmawiamy o jednostce typu jack up na rynek amerykański - przyznał prezes Ireneusz Ćwirko, prezes stoczni Crist. - Podpisaliśmy już list intencyjny, uzgadniamy kontrakt, który chcemy podpisać w listopadzie. A z budową ruszyć w styczniu. Takiej jednostki nie ma jeszcze na świeci - zapewniał. 

Grzegorz Strzelczyk, prezes zarządu Lotos Petrobaltic podkreślał, że firma od 2018 roku przechodzi transformację w kierunku offshore wind.

- Zamierzamy zbudować dwa statki instalacyjne: statek instalacji i fundamentów oraz statek, który będzie montował słupy i turbiny. Jesteśmy już w dialogu technicznym z polskimi operatorami, jeśli chodzi o serwisowanie morskich farm wiatrowych. Zakładamy, że w pierwszej fazie zbudujemy jeszcze trzy statki do serwisowania farm. Mowa o roku 2025 i 2026 - mówił prezes Strzelczyk.

Czasu już nie ma?

O tym, że terminy gonią, a wiele jest jeszcze do zrobienia, przekonana jest Dorota Arciszewska-Mielewczyk, prezes zarządu Polskich Linii Oceanicznych (PLO).

- Ambicje mamy bardzo duże, otwarci jesteśmy również, to jednak rynek dewelopera, a my już nie mamy czasu - mówiła prezes Arciszewska-Mielewczyk.

- Problem polega na tym, że musimy mieć środki, partnera, wsparcie i oczywiście podstawy prawne, które nam na to wszystko pozwolą. Każde z naszych przedsiębiorstw jest w dodatku inną formułą prawną. 

Prezes PLO apelowała, że Polacy w branży offshore wiele jeszcze muszą się nauczyć.

- My się uczymy, a firmy, które chcą dziś z nami współpracować co najmniej 25 lat na tym rynku funkcjonują - przypominała. - Musimy więc wyszkolić i przeszkolić osoby, które polskimi farmami na morzu będą się zajmowały. To robią już uczelnie, firmy zagraniczne chętnie podpisują kontrakty aby szkolić na swoje potrzeby.

Potrzebny dialog i centrum kompetencji

Natomiast do licznych problemach prawnych i zagrożeniach dla polskiego łańcucha dostaw mówił mecenas Mateusz Romowicz, specjalizujący się w prawie morskim. 

- Jednym z zagrożeń dla budowy floty offshore jest fakt, że odbijamy się od "szklanego sufitu" - stwierdził Romowicz.

- Sygnalizujemy wiele problemów, zarówno w sferze biznesu, jak i prawa. One stanowią podstawę do bardzo udanej dyskusji, ale nie znajdują przełożenia na faktyczne działania decydentów. Głównym problemem jest to, że polska flota nie ma się gdzie zarejestrować.

W dyskusji poświęconej rozbudowie polskiej floty ofshore wziął udział również przedstawiciel Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).

- Trzeba przyznać, że problematyka morskiej energetyki wiatrowej nabiera dynamiki - przyznał Mateusz Berger, wiceprezes zarządu ARP.

- Zwróciłem uwagę, że brak strony inwestorsko-deweloperskiej. Mówiliśmy co prawda o firmach podażowych, które dostarczają elementy, o stoczniach, biurach projektowych, natomiast ważne jest by prowadzić dialog z inwestorami i deweloperami. To oni decydują o tym, które komponenty, z których krajów będą stanowiły istotny element łańcucha dostaw. 

Beger zauważył również, że brakuje spójnego centrum koordynacji wszystkich kwestii dotyczących branży offshore. - Ten poziom może być nawet branżowy - podpowiedział.

CZYTAJ więcej:

Forum Wizja Rozwoju 2021. Minister Zyska zapowiada porozumienie sektorowe dotyczące offshore
Forum Wizja Rozwoju 2021. Zyska zapowiada Polską Strategię Wodorową
PGNiG: fuzja z Orlenem i Lotosem zapewni bezpieczeństwo energetyczne Polski