Ponad 40 byłych „podwodników” zostało zaproszonych do stoczni Babcock w Rosyth, aby po raz ostatni raz zobaczyć okręt, na którym służyli przed laty. Choć jednostka została wycofana ze służby w 1992 roku, dopiero teraz rozpoczyna się proces jej złomowania. Przedsięwzięcie to ma być ważne dla stoczniowców w zakresie wdrażania rozwiązań związanych z recyklingiem byłych okrętów z napędem atomowym.
Były HMS Swiftsure (S126) był pierwszym z serii sześciu okrętów podwodnych z napędem atomowym, który znajdował się w służbie w latach 1973-1992, będąc jednym ze świadectw „Zimnej Wojny”. Został zbudowany w stoczni Vickers, zamkniętej w 1999 roku. Miał 82,9 metra długości i 9,8 metra szerokości. Jego wyporność dochodziła do 4900 ton. Załoga liczyła 116 oficerów i marynarzy. W skład uzbrojenia wchodziły wyrzutnie torped 533 mm dla pocisków Harpoon oraz torped Spearfish.
W trakcie wydarzenia byli członkowie załogi mieli okazję wejść na
jego pokład, co było dla wielu z nich powodem do refleksji, wspomnień i
wzruszeń, gdyż mimo upływu trzech dekad na pokładzie znajdowało się
wciąż wiele świadectw po niegdysiejszej służbie wielu marynarzy. Wśród
nich były choćby wywieszone w mesie plany prycz wyszczególniające, kto
gdzie spał, czy też elementy wyposażenia świadczące o użytkowanym
sprzęcie. Dla wielu weteranów było to jak wejść do „kapsuły czasu”.
Okręt zapisał się za sprawą incydentu znanego pod nazwą „Nagrania z Kijewa”. Wiązało się to z uchwyceniem sygnatury dźwiękowej okrętu flagowego Marynarki Wojennej ZSRR, lotniskowca proj. 1143, o nazwie Kijew. Uzyskano to za pomocą peryskopu okrętu podwodnego zaledwie trzy metry poniżej stępki okrętu. Royal Navy podkreśla, że to jedna z niewielu upublicznionych historii związanych z tym okrętem, służącym w napiętym momencie Zimnej Wojny. Działalność tego typu jednostek, ze względu na wykonywane zadania i kwestie bezpieczeństwa, pozostaje z reguły tajna. Informacje na ten temat mogą pozostawać w archiwach jeszcze nawet przez wiele dekad.
– Zastanawiam się, ile wspomnień zostało przywołanych: operacje pod lodem, przekraczanie równika, działania na każdym z oceanów świata, niezależnie od tego, czy toczą się niewygodnie na 400 metrach głębokości, czy dryfują w napięciu pod nosami przeciwników. Niezależnie od tego, czy służyliście w najdłuższej nieprzerwanej operacji nadzoru, czy też w dobrze nagłośnionych „nagraniach z Kijowa”, widzę dziś waszą dumę. Wasze nerwy, umiejętności i determinacja stanowią dla nas przykład tak samo ważny dzisiaj, jak wtedy – powiedział Chris Carpenter, szef działu utylizacji okrętów podwodnych i infrastruktury Devonport.
Ex-HMS Swiftsure jest pierwszym z blisko 20 wycofanych z eksploatacji okrętów podwodnych z napędem atomowym, które oczekują na demontaż i recykling w stoczniach w Rosyth i Devonport. Tak długi okres oczekiwania wynikał wieloetapowego przedsięwzięcia brytyjskiego ministerstwa obrony, pod nazwą Submarine Dismantling Project. Wiązało się to także z bezpieczeństwem wygaszania i potem demontażu napędu atomowego, a także elementów sekcji i armatury zawierających nawet niskoaktywne odpady radioaktywne. Stąd rozbiórka pierwszego okrętu podwodnego typu Swiftsure jest tak wyjątkowa, bo ma posłużyć stoczniowcom jako wzór i źródło doświadczenia podczas podobnych, zaplanowanych prac na innych jednostkach.
– Ponad 90%
zostanie poddane recyklingowi, a projekt toruje drogę do recyklingu
innych zatopionych okrętów podwodnych. Wnioski wyciągnięte ze Swiftsure
zostaną zastosowane do pozostałej odłożonej floty, zapewniając, że
wszystkie przyszłe łodzie zostaną poddane bezpiecznemu i wydajnemu
recyklingowi z zastosowaniem oszczędności kosztów tam, gdzie to możliwe –
wskazał kadm. Jeremy Bailey, dyrektor ds. wsparcia okrętów podwodnych.
Demontaż ex-HMS Swiftsure ma zostać sfinalizowany do końca 2026 roku. Uzyskany materiał, głównie metal, ma zostać wykorzystany przy budowie atomowych okrętów podwodnych nowej generacji, stanowiąc nowe i przyszłościowe rozwiązanie w zakresie recyklingu okrętów Royal Navy. Zgodnie z planem uzyskana stal ma zostać wykorzystana do budowy okrętów podwodnych typu Dreadnought, a także przyszłych jednostek tej samej klasy, które mają powstać w ramach programu AUKUS. Reszta elementów ma zostać poddana konwencjonalnemu recyklingowi.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii