Porty Morza Czarnego i Azowskiego pełniły od zawsze ważną rolę w światowym systemie transportowym. Szeroki dostęp do zaplecza gospodarczego w postaci bogatego potencjału przemysłowo – rolniczego Ukrainy, południowo – zachodniej Rosji i państw Kaukazu powodowały, że właśnie przez porty regionu eksportowano przez dziesięciolecia w świat olbrzymie wolumeny istotnych dla światowej gospodarki towarów. Były to przede wszystkim zboża. Jednak produkty rolne nie były jedynymi ważnymi towarami eksportowymi.
Jak pokazują dane z rynków tonażowych z ostatnich tygodni wzrasta aktywność w zakresie kontraktowania nowych jednostek. Szczególne wzrosty były zauważalne między innymi w segmencie gazowców do przewozu LNG, co wprost wynikało z sytuacji rynkowej i politycznej, występującej na świecie. Większemu zainteresowaniu nowymi jednostkami towarzyszy równolegle ogólny wzrost cen nowych statków. Z kolei w złomowaniach jednostek nadal stagnacja.
Coraz dłużej trwająca wojna Rosji z Ukrainą powoduje kontynuację głębokich zmian dotychczasowych szlaków żeglugowych oraz rynku energetycznego. Dotyczy to przede wszystkim ładunków zbóż, ropy naftowej oraz gazu i innych surowców mineralnych. Powstające zmiany pozostawią swój ślad na wiele kolejnych lat.
Przedstawiamy kolejną analizę wypadku morskiego w ramach naszego cyklu specjalistycznych tekstów dotyczących żeglugi i największych katastrof oraz wypadków morskich.
Sporo aktywności w inwestycjach tonażowych obserwuje się przede wszystkim w segmencie kontenerowym. W pozostałych segmentach żeglugi takich jak: statki wielozadaniowe, ro-ro, czy też wycieczkowce panuje raczej stagnacja. Z kolei na rynku recyklingu okrętowego – spadki. W Indiach – jednym z głównych centrów złomowania jednostek pływających osiągnięcie poziomu stawki 600 USD za tonę statku pustego jest już niemal niemożliwe. Jednakże spadki odnotowuje się również w innych kluczowych dla złomowań regionach – Indiach oraz Bangladeszu
Jak się okazuje międzynarodowa żegluga w kolejnych miesiącach 2022 roku musi sprostać jeszcze większym wyzwaniom niż miało to miejsce w przeciągu kilku ostatnich lat, włączając w to okres pandemii. Światowa gospodarka stoi bowiem przed widmem recesji. Problemów i wyzwań nie brakuje. Ostatnie tygodnie zdają się tylko potwierdzać znaczącą dozę niepewności rynku. Pomimo tego zarobki armatorów są nadal dobre. Jednakże z drugiej strony wzrastają też ich koszty. Drożeją ceny paliw, remontów i wiele innych.
Gothenburg to wielofunkcyjny port rzeczno- morski zlokalizowany na zachodnim wybrzeżu Szwecji. Jego lokalizacja stwarza dogodny dostęp do całej Skandynawii, w której jest też największym portem morskim. Pomimo wczesnego okresu postpandemicznego, azjatyckich lockdown’ów a także wybuchu wojny rosyjsko – ukraińskiej w pierwszym kwartale 2022 roku Gothenburg odnotowywał znaczące wzrosty w zakresie wolumenu przeładowywanych towarów.
Poluzowywanie obostrzeń przeciwpandemicznych w gospodarce chińskiej coraz bardziej pobudza ją, ale zauważane są też symptomy spowolnienia gospodarczego tego państwa jak i całego świata. Na innych rynkach nadal trwa bowiem chaos. Tworzą się zupełnie nowe rynki i nowe kierunki handlu morskiego. Z drugiej strony niektóre z dotychczasowych mniej uczęszczanych szlaków są coraz bardziej wzmacniane. Chodzi na przykład o transporty węgla z dalszych kierunków do Europy, tj. z Australii, czy też Republiki Południowej Afryki.
Odblokowywanie się gospodarki chińskiej może zwiastować wzrost produkcji, w tym budowy nowych statków. Jednakże nadal widać oznaki spowolnienia produkcji i proces ewentualnego jej zwiększania może potrwać bardzo długo. Jedno jest pewne - kryzys energetyczny zapewnia olbrzymi popyt na gazowce. Ale już od dłuższego czasu wzrastają ceny większości wszystkich typów statków zarówno nowych jak i używanych. Tymczasem na rynku recyklingu okrętowego trwa kontynuacja zastoju i atmosfery coraz większego kryzysu.
Rynek żeglugowy przechodzi intensywne i dynamiczne zmiany. Według wielu analityków gospodarka globalna będzie traciła coraz bardziej na rzecz gospodarki lokalnej. Będzie to miało również wpływ na logistykę morską. Ceny paliw osiągają bardzo wysokie poziomy, co ma oczywiście przełożenie na koszty armatorów i następnie oddziaływuje również na poziom stawek czarterowych i frachtowych, za które muszą płacić gestorzy ładunków. Finalnie wysokie koszty przekładają się na ceny indywidualnych produktów, które ponoszą klienci.
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć