Dwa rosyjskie koncerny zrezygnowały z projektu budowy supernowoczesnych lodołamaczy na LNG do obsługi ośrodków przemysłowych na arktycznej północy kraju. Zamiast tego powstaną statki z silnikami diesla. Powodem – sankcje.
Rosyjski duży okręt desantowy Ivan Gren nie bierze udziału w bezpośrednich zmaganiach światowych armii na morzach i oceanach, ale wyruszył z równie ważną dla rosyjskich władz misją – niesienia rosyjskiej militarnej propagandy i zaszczepiania jej najmłodszym.
Rosnieft kontynuuje prace nad swoim projektem naftowym Vostok Oil, który ma zagospodarować złoża ropy wzdłuż rzeki Jenisej. Na przebieg inwestycji nie wpływają europejskie sankcje.
Fińska firma stoczniowa Helsinki Shipyard buduje nowy lodołamacz zasilany LNG dla rosyjskiej firmy wydobywczej Nornickel.
Na głębokości zaledwie 4 metrów w rzece Jenisej płetwonurkowie odkryli fragment samolotu z II Wojny Światowej.
Lód pod naszymi stopami zaczął drżeć. Ciężko opisać słowami to, czego byliśmy świadkami – tak bliskie spotkanie z rosyjskim lodołamaczem atomowym Tajmyr wspomina Anton Panow, jeden z członków wyprawy „Dikson”, której uczestnicy badają północe wybrzeża Oceanu Arktycznego. Potężna jednostka przepłynęła zaledwie kilka metrów od podróżników. Mieli wiele szczęścia – nikomu nic się nie stało.
Siły USA strąciły kolejnego drona Huti, zagrażającego statkom na Morzu Czerwonym
MSC dodaje Hamburg do serwisu SWAN
11 laboratoriów i wielkoskalowe modele statków w nowym centrum badawczym Politechniki Morskiej
Holownik zamieszany w katastrofę ekologiczną w Tobago odnaleziony w Afryce
Forum Bezpieczeństwa Morskiego Państwa 2024 po raz dziewiąty
Ataki Huti pozostają wyzwaniem dla międzynarodowej żeglugi i sił morskich