Rosja kontynuuje swój arktyczny projekt naftowy

Rosnieft kontynuuje prace nad swoim projektem naftowym Vostok Oil, który ma zagospodarować złoża ropy wzdłuż rzeki Jenisej. Na przebieg inwestycji nie wpływają europejskie sankcje.

Siewmorput, należący do Rosatomu rosyjski frachtowiec o napędzie atomowym, w dalszym ciągu transportuje materiały budowlane na półwysep Tajmyr, gdzie powstaje flagowy projekt Rosnieftu – Vostok Oil. Tylko w marcu i kwietniu statek zrealizował dwa duże transporty, za każdym razem przewożąc około 6 tysięcy ton towarów, które zostały rozładowane bezpośrednio na lodzie. 29 kwietnia Siewmorput ponownie skierował się w stronę Jeniseju.

Projekt Vostok Oil zakłada, że do 2030 roku ze złóż wzdłuż rzeki Jenisej wydobytych zostanie ponad 100 milionów ton ropy naftowej. Pierwotnie miała ona zostać przetransportowana Północną Drogą Morską bezpośrednio do odbiorców w Europie i Azji. W ramach projektu musi jednak powstać około 700 kilometrów rurociągów przez tundrę i duży terminal naftowy na wybrzeżu Morza Karskiego. Jeśli Rosnieft zrealizuje inwestycję w całości, będzie to jeden z największych projektów tego typu w Arktyce w historii.
Realizowane przez Siewmorput transporty nie wskazują na to, żeby Rosnieft w jakiś sposób ograniczył prace nad Vostok Oil. Spółka jest objęta sankcjami unijnymi i amerykańskimi, przez co ma ponoć coraz większe problemy z budżetowaniem działalności. W związku z sankcjami Rosnieft traci dużą część swoich rynków eksportowych. Tym samym ropa, która ma być wydobywana w Tajmyrze, może nie znaleźć nabywców w Europie. Jednocześnie, jak wskazują obserwatorzy, transport surowca Północną Drogą Morską do Chin i innych krajów azjatyckich jest mniej opłacalny z punktu widzenia potencjalnych kupców.

Kolejnym problemem, jaki może stanąć na drodze Rosnieftu w finalizacji projektu, jest fakt, że kluczowym partnerem w inwestycji jest singapurski koncern Trafigura, który zapowiedział, że w związku z agresją Rosji na Ukrainę będzie weryfikował swój udział w projekcie.

Jednocześnie we środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała kolejny pakiet sankcji, którego częścią ma być całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy i produktów rafinowanych.