Platforma NGO Shipbreaking Platform wezwała Unię Europejską do zbadania incydentów, w których zginęły dwie osoby w tureckich stoczniach złomowych, znajdujących się na unijnej liście zatwierdzonych zakładów złomowych.

Według NGO, 3 października 2020 roku, jeden z pracowników stoczni Isiksan stracił życie w trakcie rozbiórki jednej z dwóch platform wiertniczych należących do Transocean. Jedna z poręczu pękła i spadła, uderzając pracownika w kark.

4 lutego, inny pracownik zginął trafiony stalowym blokiem, który ciął palnikiem w czasie rozbiórki statku wycieczkowego Carnival Corporation.

- Te tragiczne wypadki śmiertelne są smutnym przypomnieniem, że recykling statków to ciężka i niebezpieczna branża, która naraża pracowników na szereg zagrożeń. Uważnie śledzimy dochodzenie w stoczniach, a także w śledztwach władz tureckich i oczekujemy, że zostanie zachowana pełna przejrzystość - powiedziała Ingvild Jenssen, dyrektor i założycielka NGO.

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem w sprawie recyklingu statków statki pływające pod banderą UE mają być poddawane recyklingowi w jednym z 43 obecnie zatwierdzonych miejsc na całym świecie. Siedem z 22 stoczni działających w Aliadze otrzymało dotychczas zgodę UE.

- Komisja Europejska musi zapewnić, że wszystkie stocznie umieszczone w wykazie UE działają zgodnie z wymogami rozporządzenia UE w sprawie recyklingu statków. Dwa poważne wypadki miały miejsce w dwóch oddzielnych, zatwierdzonych przez UE obiektach w Aliaga iw obu przypadkach zwróciliśmy się do Komisji o podjęcie odpowiednich działań w celu zrozumienia, czy te miejsca rzeczywiście działają zgodnie z rozporządzeniem – dodała Jenssen.