Do gdyńskiego portu przybył 28 grudnia br. pomocniczy okręt transportu należący do sił morskich USA, USNS Red Cloud (T-AKR 313). Załoga wraz z portowcami przeprowadziła całodobowe prace związane z rozładunkiem jak i załadunkiem techniki wojskowej.
Była to kolejna wizyta okrętu transportowego amerykańskiej floty w polskim porcie. Zatrzymał się on przy Nabrzeżu Helskim II w Porcie Gdynia. Na jego pokładzie znajdowały się m.in. samochody, jednostki gąsienicowe oraz robocze wykorzystywane przez wojsko. Aktualnie jego zadaniem jest transport transport techniki wojskowej w celu wsparcia działań wojsk amerykańskich w różnych częściach świata, a także wspieranie działalności jednostek wojskowych oraz misji humanitarnych.

Fot. US Army

Fot. US Army
USNS Red Cloud (T-AKR 313) to jedna z dziewiętnastu dużych jednostek typu Roll-on/Roll-off (LMSR) należących do Wojskowego Dowództwa Morskiego (Military Sealift Command). W służbie jest od 2000 roku. Ma on 289,6 metra długości i 32,28 metra szerokości. Jego wyporność wynosi niemal 63 000 ton. W skład napędu wchodzą dwie turbiny gazowe GE LM2500-30 o łącznej mocy 47 072 kW od General Electric, co czyni ten okręt największym, jaki jest w ten sposób napędzany. Osiąga prędkość do niemal 25 węzłów i maksymalny zasięg 13 800 mil morskich. Jako że to jednostka pomocnicza oznaczona jako USNS (United States Naval Ship) w odróżnieniu od stricte bojowych USS (United States Ship) w swojej załodze liczącej w podstawowym wariancie 30 osób ma w większości cywilnych marynarzy, niemniej w zależności od celów misji udział wojskowych może zostać zwiększony i wtedy załoga może być większa nawet dwu- lub trzykrotnie.
Z racji na swoje przeznaczenie do transportu techniki wojskowe, okręt posiada pokłady wewnętrzne umożliwiające przyjęcie na swój pokład pojazdów o wadze ponad 13 000 ton, dla których przeznaczono powierzchnię wynoszącą 35 300 m2. Może transportować do 1000 różnych pojazdów, w tym ciężarowych i terenowych, gąsienicowych, a także czołgi lub transportery opancerzone. Dochodzi do tego zakwaterowanie dla maksymalnie 300 żołnierzy. USNS Red Cloud jest też przeznaczony do transportu zaopatrzenia, w związku z czym jest wyposażony w dwa żurawie, odpowiednio o długości 40 metrów i udźwigu 35 ton i 29 metrów i 55 ton. Co istotne, zwykle nie posiada uzbrojenia montowanego na pokładzie.

Fot. US Army
Wizyty zarówno dużych okrętów bojowych jak i pomocniczych państw NATO w polskich portach (w Gdyni, Gdańsku i Świnoujściu) stały się czymś regularnym, a nasiliły się od momentu agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Od tego czasu, w związku z aktywnością amerykańskiej armii w Europie, regularnie do portów przybywają statki i okręty przeznaczone do rozładunku jak i załadunku żołnierzy oraz techniki wojskowej. Dla infrastruktury portowej jest to także ważne doświadczenie, szczególnie jeśli w przyszłości polska Marynarka Wojenna ma zostać wzmocniona o duże okręty bojowe i pomocnicze. W związku z wizytami w Porcie Gdynia ma powstać także przestrzeń pozwalająca nie tylko na zaopatrywanie, ale też naprawę i serwisowanie przybywających, sojuszniczych jednostek morskich.
Operacje załadunkowe i rozładunkowe jeszcze się nie skończyły na tym wyjątkowym okręcie transportowym. Jeszcze przed początkiem nowego roku, w godzinach porannych, USNS Red Cloud ma przejść na Nabrzeże Litewskie w Porcie Gdynia.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął