Trwają intensywne prace nad budową dwóch okrętów rozpoznania radiolektronicznego programu "Delfin", określane też jako SIGINT (signals intelligence). D0 2027 roku oba mają znaleźć się w składzie Grupy Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów. Nie są to jednostki stricte bojowe, które mogłyby zestrzeliwać wrogie cele na morzu, lądzie czy w powietrzu. Wykonują jednak inne, niezwykle istotne zadania, związane z zabezpieczeniem interesów państwa oraz działaniami wywiadowczymi.
Początek 2024 roku wiąże się z rozpoczęciem przez NATO serii ćwiczeń pod wspólnym kryptonimem "Steadfast Defender 24" (STDE-24). W ćwiczeniach, które odbędą się głównie w Europie Środkowej, na lądzie, morzu i w powietrzu, weźmie udział 90 000 żołnierzy ze wszystkich państw sojuszu oraz Szwecji. Zostanie sprawdzona zdolność jego sił do odstraszania i obrony, w tym do odparcia ataku potencjalnego przeciwnika na państwa NATO.
19 stycznia w tureckiej stoczni Sefine w Yalova z pewnością zapisze się jako wyjątkowy dzień, gdyż wtedy, z udziałem przedstawicieli władz, kadry sił morskich oraz branży stoczniowej, odbyła się ceremonia pierwszego podniesienia bandery na aż czterech różnych jednostkach. Uroczystość ma służyć za pokaz zdolności branży stoczniowej w Turcji w skali świata, a także dowodzić wzmacniania przez państwo swojej marynarki wojennej.
Okręty US Navy dokonały w nocy ze środy na czwartek kolejnego ataku rakietowego na cele wspieranych przez Iran rebeliantów Huti w Jemenie - poinformowali przedstawiciele administracji USA. Był to już czwarty tego rodzaju atak w ciągu ostatnich dni. W ataku uczestniczyły zarówno jednostki nawodne jak i podwodne.
Unia Europejska chce wysłać co najmniej trzy okręty wojenne, aby chronić statki na Morzu Czerwonym w obliczu ataków rebeliantów Huti z Jemenu - podał w czwartek portal Politico.
Dowódca Sił Morskich Ukrainy wiceadm. Ołeksij Nejiżpapa wypowiedział się w sprawie niedawnej informacji odnośnie uniemożliwienia przemieszczenia niszczycieli min pod niebiesko-żółtą banderą na Morze Czarne. Jego zdaniem związane z tym zamieszanie jest wynikiem nieporozumienia, a jego państwo nie planuje wysyłać pozyskanych od Wielkiej Brytanii jednostek na tamten akwen.
Coraz więcej krajów wysyła okręty wojenne do ochrony statków handlowych na Morzu Czerwonym. Kroki takie zapowiedziały ostatnio Indie i Sri Lanka. Wahają się Niemcy – tamtejszy rząd jest naciskany przed przemysł.
Mająca swoją siedzibę w Danii jedna z największych firm żeglugowych na świecie zdecydowała, że w najbliższym czasie wszystkie jej statki będą omijać Morze Czerwone i Zatokę Adeńską. W związku z tym w ramach tras alternatywnych opłyną Przylądek Dobrej Nadziej w Republice Południowej Afryki.
Jak donoszą służby prasowe US Navy, wspierani przez Iran rebelianci w Jemenie mieli wystrzelić dwie przeciwokrętowe rakiety balistyczne, które wpadły do Morza Czerwonego. Było to jednak poważne zagrożenie dla statków poruszających się po tym akwenie. Atak nastąpił krótko po ubiegłorocznej eskalacji działań, gdy amerykańskie śmigłowce zneutralizowały trzy z czterech łodzi atakujących kontenerowiec.
Duński gigant transportowy, Maersk, zawiesza tranzyty przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską do odwołania. To już drugi raz w przeciągu ostatnich dwóch tygodni.
Finowie wytyczają nowy kurs statkiem Electramar. Stocznie z UE i Dalekiego Wschodu za burtą
Dwie osoby zginęły w wyniku zderzenia motorówki ze statkiem wycieczkowym
Dostawy cementu i betonu do budowy elektrowni jądrowej będą dużym wyzwaniem
Ukraińcy informują o zatopieniu rosyjskiego trałowca
Prezydent Chile: sprzeciwimy się wszelkim próbom wydobycia surowców na Antarktydzie
Puchar PZŻ w Krynicy Morskiej otwiera sezon regatowy