Jednostka sportowo-rekreacyjna sterowana przez obywatela Niemiec, pomimo zakazu, wpłynęła wczoraj na Bałtyku w strefę zamkniętą dla żeglugi i rybołówstwa w momencie, gdy odbywały się tam ćwiczenia wojskowe z użyciem ostrej amunicji. Wojsko musiało przerwać strzelanie, natychmiast interweniował Morski Oddział Straży Granicznej.
Służby prasowe MOSG poinformowały 15 maja, że załoga SG-214 z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej skontrolowała jednostkę i za naruszenie strefy zamkniętej ukarała jej kierownika pięciusetzłotowym mandatem. Wpłynięcie jachtu w strefę zamkniętą naruszyło przepisy bezpieczeństwa morskiego. Strefa jest wykorzystywana jako morski poligon wojskowy i przeznaczona do przeprowadzania ćwiczeń i szkoleń wojskowych, co jest związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i obronności państwa.
Na akwenach poligonowych jest używana ostra amunicja, więc wejście w "obszar rażenia" grozi niebezpieczeństwem. Przypomnijmy, że na rosyjskich wodach nieopodal Obwodu Królewieckiego doszło do pożaru trawlera Kapitan Łobanow. W wyniku tego zginęły trzy osoby, a cztery zostały ranne. Jak ujawniły niezależne, rosyjskojęzyczne media, przyczyną pożaru było uderzenie rakiety wystrzelonej najpewniej z okrętu, który brał udział w ćwiczeniach wojskowych. Statek wpłynął na obszar poligonowy, ignorując przepisy i został błędnie uznany za jeden z celów.
MOSG regularnie przypomina o przestrzeganiu zakazów odnośnie wpływania w strefy zamknięte dla żeglugi. Powodem łamania prawa są zwykle niewiedza oraz zignorowanie komunikatów oraz obostrzeń. W tym przypadku skończyło się na mandacie, niemniej mogło dojść do tragedii.
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Japonia i Niemcy przeprowadziły na Pacyfiku pierwsze wspólne ćwiczenia z wykorzystaniem myśliwców
Grecja rezygnuje z zakupu okrętów LCS typu Freedom. "Zbyt zużyte"
AU: trwa proces pozyskiwania okrętu podwodnego w ramach programu Orka
Rosja wycofała swoje okręty z Morza Azowskiego