Niemiecki koncern E.ON sprzedał rosyjskiemu miliarderowi Michaiłowi Fridmanowi prawa do złóż ropy i gazu w norweskiej części Morza Północnego. Transakcja kosztowała 1,6 mld dol.
Fridman próbował jakiś czas temu odkupić złoża brytyjskie, ale bez powodzenia. Po zakupie brytyjskich aktywów na Morzu Północnym, Rosjanin musiał się ich pozbyć. Powodem tej decyzji były naciski brytyjskiego rządu, który obawiał się o bezpieczeństwo energetycznemu kraju ze względu na udział Rosji w wojnie na Ukrainie.
Udało mu się ta sztuka z Niemcami. Kontrolowany przez Fridmana luksemburski fundusz LetterOne dokonał zakupu niemieckich aktywów poprzez należacą do funduszu spółkę DEA. Jak widać unijne sankcje nałożone na Rosję nie stanowią przeszkody w inwestowaniu przez ten kraj na Zachodzie Europy. Transakcja pozwoli na podwojenie wydobycia przez DEA do 75 tys. baryłek ropy dziennie.
Na transakcję musi jeszcze wyrazić zgodę Komisja Europejska, co może nastąpić pod koniec tego roku. Dodajmy, że majątek spółki LetterOne szcuje się na 21,9 mld euro. Michaił Fridman uważany jest za jednego z najbogatszych obywateli Rosji.
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza