30 kwietnia w stoczni Remontowa Shipbuilding zwodowano kadłub kolejnego zaopatrzeniowca arktycznego. Jednostka pod nazwą Minik Arctica będzie pływać w flocie armatora Royal Arctic Line AS - będącej własnością rządu grenlandzkiego.
Było to wodowanie kolejnego z serii pięciu zaopatrzeniowców. Zwodowany statek będzie miał pojemność 36 TEU co w porównaniu do budowanych dzisiaj kontenerowców o pojemności przekraczającej 20 000 TEU może wydawać się żartem. Jednak żartem zdecydowanie nie jest ponieważ jest to statek zupełnie innego przeznaczenia. W trudnych, arktycznych warunkach musi dowozić niewielkie ilości ładunków do małych, niedostępnych portów wokół Grenlandii.
Wszystkie statki z tej serii - jako jedne z pierwszych na świecie - spełniać będą wymogi najnowszej klasy PC5 oraz PC6 (Polar Class). Ich wspólną cechą będzie wzmocniona konstrukcja kadłuba umożliwiająca pracę w ekstremalnie trudnych warunkach żeglugi arktycznej, w rejonach pokrytych grubą krą lodową przy temperaturach sięgających do minus 35 stopni Celsjusza.
Statek budowany jest pod nadzorem towarzystwa klasyfikacyjnego DNV GL (Det Norske Veritas), według projektu polskiego biura konstrukcyjnego Remontowa Marine Design & Consulting (projekt RMDC 2879 ACV).
W ubiegłym tygodniu relacjonowaliśmy wodowanie kadłuba większej jednostki z tej samej serii o pojemności 108 TEU.
Długość - 45.35 m
Szerokość - 12.80 m
Maksymalne zanurzenie - 4.25 m
Tonaż netto - 310 t
Tonaż brutto - 650 t
Prędkość - 10 węzłów
Załoga - 8 osób w pojedynczych kabinach
5 wiodących flot świata ma wartość PKB Polski. Polska nie jest drugą Japonią
Eureka Shipping ogłasza budowę najnowocześniejszego statku do transportu cementu
W Japonii powstanie innowacyjny statek do transportu komponentów do morskich turbin wiatrowych
Pojazd rodem z science-fiction ma wzmocnić potencjał ukraińskich sił morskich
Amerykanie zwodowali swój pierwszy statek instalacyjny
BBC: firmy z Chorwacji i Włoch pomagają rosyjskiemu przemysłowi zbrojeniowemu omijać sankcje