PMK
Po kilkuletnim kryzysie firmy z branży offshore coraz częściej wysyłają ekipy na poszukiwanie nowych złóż. Ten trend obecny jest na całym globie z wyjątkiem Azji, mimo iż ten kontynent jest liderem w światowym zużyciu ropy.
Największą aktywność zauważono w rejonie Północnego Atlantyku. Dla porównania na azjatyckiej części Pacyfiku obecnie rozwijane są tylko cztery złoża produkujące zaledwie 50 tys. baryłek dziennie. Na Atlantyku prowadze ną prace pięciu dużych i 11 mniejszych złożach.
Jedna z kanadyjskich firm wydała ostatnio licencje na poszukiwanie złóż warte prawie 1,6 mld dolarów. Następna runda wydawania licencji, która odbędzie się na jesień 2018 roku, będzie liczyć 38 nominacji.
Te wyniki cieszą po ostatnich latach, które były fatalne dla branży. Tylko 43 mld dol. przeznaczono wtedy na nowe projekty w branży offshore. Jest to o 75 proc. mniej niż w latach 2011-2014.
W 2016 roku realizowano tylko 50 projektów, co jest trzykrotnie mniej niż przeciętnie w poprzednich latach. Gorzej było tylko w 1998 roku, kiedy ceny ropy spadły o ponad 40% i firmy poszukiwawczo-wydobywcze zainwestowały jedynie 38 mld dolarów. Ze względu na panujący w tej branży kryzys firmy naftowe zmuszone były zwalniać. Od początku spowolnienia prawie 30 proc. pracowników straciło zatrudnienie. Średnie kwartalne przychody firm offshorowych w ciągu ostatnich sześciu kwartałów spadały o 12 proc.
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza