pc
Promem na Maltę. I to w 90 minut. Będzie to możliwe w drugiej połowie 2018 roku. A to za sprawą szybkiego promu, który zamówił właśnie maltański przewoźnik Virtu Ferries.
– Chcemy dostarczyć pasażerom oraz klientom frachtowym najwyższy poziom usług, wiarygodność oraz komfort, a dodatkowo zaoferować im szybki serwis, który będzie zrównoważony pod względem ekonomicznym i środowiskowym – mówi Francis Portelli, szef Virtu Ferries.
Jednostka ma mieć 111 metrów długości i osiągać prędkość 38 węzłów (około 70 km/h). Oznacza to, rejs na Maltę powinien zająć około półtorej godziny. Największy statek dla Virtu Ferries wykona australijska stocznia Incat. Jego przestrzeń będzie większa od dotychczasowych jednostek tego przewoźnika o 43 % dla ciężarówek, 15 % dla pasażerów i 7 % dla pojazdów osobowych. Prom zabierze na pokład 1 134 pasażerów.
Pierwszy rejs największego na Morzu Śródziemnym katamaranu zaplanowano w drugiej połowie 2018 roku na Sycylię. Docelowo będzie on przeznaczony do obsługi połączenia pomiędzy Maltą a innymi krajami Europy. Koszt budowy nowego promu to około 75 milionów euro.
Firma Virtu Ferries powstała w 1988 r. na Malcie. Każdego roku jej statki przewożą ok. ćw. miliona pasażerów oraz 25 tysięcy pojazdów.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny