Według informacji Alphaliner, żeglugowy gigant MSC nie przestaje skupować używanych statków. Ich liczba we flocie przewoźnika przekroczyła już 300.

MSC jest od kilkunastu miesięcy w szale zakupów. Linie kupiły w ostatnich dniach kolejnych sześć statków, o czym poinformował w swoim biuletynie Alphaliner. Tym samym łączna pojemność wszystkich statków z drugiej ręki, jakie w ostatnich kilkunastu miesiącach nabyło MSC, sięgnęła 1,2 mln TEU. Jak zauważają analitycy, same te statki stanowią większą flotę niż ta, którą dysponują np. linie Ocean Network Express (ONE), zajmujące ósme miejsce na liście największych linii kontenerowych i posiadające statki o pojemności 1,52 mln TEU.

Alphaliner podaje, że do floty MSC dołączyły w ostatnim czasie statki Maersk Surabaya (8144 TEU), Maersk Yamuna (5570 TEU), Ever Unific i Ever Uberty (oba po 5364 TEU), Co Nagoya (4506 TEU) i Pohorje (4045 TEU). Co ciekawe, zakupione od Evergreen Ever Unific i Ever Uberty, zbudowane w 1999 roku, były przeznaczone do rozbiórki. Według Alphaliner nie wynika to jednak ze stanu technicznego jednostek, a z praktykowanej do niedawna polityki Evergreen, która zakładała, że używany tonaż lepiej oddać na złom niż oddać w ręce konkurencji.

Biuletyn informuje, że po nowych zakupach flota MSC składa się łącznie z 743 statków o łącznej pojemności 4,84 mln TEU, czyli aż 18,2 procent całkowitej pojemności dostępnej na rynku. Co więcej, w ramach obszernego programu linie posiadają aż 127 jednostek w budowie.