Holenderski niszczyciel min HNLMS Makkun (M 857) prowadził działania przeciwminowe na Morzu Północnym. W ich trakcie zneutralizował bombę lotniczą, ważącą 226 kg. Choć okręt sprawnie realizuje powierzone mu zadania, zbliża się jego koniec służby w Królewskiej Marynarce Wojennej Holandii. Ten ma nastąpić do końca 2024 roku, co nie oznacza zakończenia jego działalności, gdyż potem zostanie przekazany Siłom Morskim Ukrainy.
Dwa niszczyciele min typu Sandown, przekazane Ukrainie przez Wielką Brytanię w ubiegłym roku, jeszcze pewnie długi czas nie pojawią się na macierzystych wodach. Obecnie wraz z załogami będą stacjonować w brytyjskiej bazie sił morskich w Portsmouth, gdzie przybyły 11 kwietnia 2024 roku. Ich obecność ma być dowodem zacieśniania współpracy politycznej i wojskowej między oboma państwami.
Królewska Marynarka Wojenna Holandii (Koninklijke Marine) uroczyście pożegnała niszczyciel min typu Alkmaar, HNLMS Vlaardingen po 35 latach służby. Ceremonia ostatniego opuszczenia bandery nastąpiła w gminie od której pochodziła jego nazwa. Wycofanie niszczyciela min wiąże się z wymianą okrętów na nowsze. Co istotne, dla odchodzącego okrętu nie oznacza to końca działalności, gdyż ta ma być kontynuowana pod ukraińską banderą.
Sukces operacji morskich z udziałem bezzałogowych pojazdów nawodnych pomógł Ukrainie choć w pewnym stopniu oddalić zagrożenie ataków Floty Czarnomorskiej. Siły zbrojne broniącego się państwa pochwaliły się, jakie wyposażenie znajduje się w jego morskim arsenale.
Brytyjski koncern otrzymał trzyletni kontrakt na wsparcie i konserwację dwóch okrętów przeciwminowych typu Sandown, Czerkasy i Czernihów służących od tego roku w Siłach Morskich Ukrainy. Zostaną one poddane poddane konfiguracjom, aby mogły skutecznie służyć i prowadzić działania zgodnie ze swoim przeznaczeniem pod żółto-niebieską banderą.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił podczas drugiego międzynarodowego szczytu „Zboże z Ukrainy” 25 listopada, że kraj zabezpieczył umowy na otrzymanie kolejnych okrętów, tym razem w związku z ochroną statków towarowych poruszających się w ramach tzw. korytarza zbożowego na Morzu Czarnym.
Od piątku w Gdyni cumuje jednostka wchodząca w skład sił przeciwminowych Królewskiej Holenderskiej Marynarki Wojennej (Koninklijke Marine). Wizyta ma charakter roboczy, będąc okazją do odpoczynku dla załogi i uzupełnienia zapasów.
Na dwóch przekazanych przez Wielką Brytanię okrętach podniesiono uroczyście niebiesko-żółtą banderę. Wydarzenie symbolicznie wiąże się z odbudową ukraińskich, morskich sił przeciwminowych, a także uzyskaniem zdolności w zakresie zwalczania niebezpiecznych obiektów znajdujących się pod wodą.
Podczas swojej wizyty w Odessie minister obrony narodowej Holandii Kasja Ollongren ogłosiła, że jej kraj przekaże okręty, które wzmocnią potencjał obronny Ukrainy. Ma się to przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa na Morzu Czarnym.
Ukraińcy informują o zatopieniu rosyjskiego trałowca
Prezydent Chile: sprzeciwimy się wszelkim próbom wydobycia surowców na Antarktydzie
Puchar PZŻ w Krynicy Morskiej otwiera sezon regatowy
Pożar na tankowcu trafionym rakietą wystrzeloną przez Huti
Niespokojnie na wyspach Nowej Kaledonii. To ważny obszar Francji na Pacyfiku
Chińscy hakerzy inlitrują europejską żeglugę. Wykryto szpiegowskie oprogramowanie