Podczas swojej wizyty w Odessie minister obrony Holandii Kasja Ollongren ogłosiła, że jej kraj przekaże okręty, które wzmocnią potencjał obronny Ukrainy. Ma się to przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa na Morzu Czarnym.

W trakcie marcowej wizyty minister spotkała się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, Ołeksijem Reznikowem. Rozmawiali o wzmocnieniu obrony wybrzeża, znaczeniu swobodnego przepływu jednostek morskich i bezpieczeństwa na morzu. Szczególnie istotnym zagadnieniem była ochrona statków ze zbożem, które są wyprawiane z Kijowa. Pomimo umów ze stroną rosyjską stale istnieje obawa, że znajdą się na celowniku Floty Czarnomorskiej. Ponadto nawet jeśli zakończy się konflikt pozostanie problem w postaci nawet tysięcy min zalegających w toni Morza Czarnego, w tym na wodach przybrzeżnych Ukrainy. Stąd wyposażenie floty w okręty przeciwminowe jest jedną z paląca potrzeb. Oprócz tego Siły Zbrojne Ukrainy otrzymają radarowe systemy wykrywania dronów oraz systemy do szybkiej budowy mostów.

- Dziś w mieście portowym Odessa ogłosiłam, że Holandia zamierza dostarczyć Ukrainie dwa okręty przeciwminowe. Belgia i Holandia rozpoczną w tym roku szkolenie ukraińskich załóg tych jednostek. Inicjatywa ta przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa morskiego na Morzu Czarnym - przekazała Kasja Ollongren.

Holenderski resort obrony przekazał w komunikacie prasowym, że dotychczasowa pomoc militarna Ukrainie wyniosła 1,2 mld euro.

- Ukraina jest państwem morskim. Będziemy bronić naszego Morza Czarnego i Azowskiego tak samo jak naszego lądu i nieba. Jestem bardzo wdzięczny premierowi Markowi Rutte i minister Kasji Ollongren za przekazanie dwóch okrętów przeciwminowych typu Alkmaar dla Marynarki Wojennej Ukrainy - powiedział Ołeksij Reznikow.

Niszczyciele min typu Alkmaar należą do rodziny okrętów opartych na typie Tripartite, używanych przez Belgię, Francję i Holandię, a także eksportowanych do innych krajów (to dotyczy też przekazywania używanych okrętów). W Królewskiej Holenderskiej Marynarce Wojennej (Koninklijke Marine) w latach 1983-1989 wprowadzono do służby 15 tego typu jednostek, z których część stopniowo wycofywano, przekazując też do innych państw, w tym Bułgarii, Indonezji, Łotwy i Pakistanu.

Obecnie w wyposażeniu morskiego rodzaju sił zbrojnych pozostaje sześć takich okrętów. Mają 51,6 metrów długości, a ich maksymalna wyporność wynosi 605 ton. Osiągają prędkość 18 węzłów, a załoga liczy 55 oficerów i marynarzy. Główny napęd stanowi silnik dieslowy Brons-Werkspoor A-RUB 215V-12 o mocy 1,400 kW, wspierany przez wał, dwa stery ACEC 180 kW (240 KM) oraz dziobowy ster strumieniowy. W swoim wyposażeniu ma również sonar DUBM 21B oraz radar nawigacyjny Decca 1229. Uzbrojenie stanowią automatyczna armata F2 20mm, cztery karabiny maszynowe, w tym dwa 12,7 mm i dwa kolejne 7,62 mm.

Z racji na ich wiek oraz wyeksploatowanie władze holenderskie planują wraz z Belgią zastąpić je nowym typem, budowanym przez Konsorcjum Naval & Robotics spółek Naval Group i ECA Robotics. Jednocześnie jako sprawdzone, okręty typu Alkmaar po wyremontowaniu i dostosowaniu do ukraińskich potrzeb mają być zdolne do jeszcze wielu lat służby. Prawdopodobnie zostaną też potraktowano jako rozwiązanie pomostowe, nim kraj zaopatrzy się w nowoczesne niszczyciele przeciwminowe.

Szkolenia ukraińskich załóg mają się rozpocząć się w II poł. 2023 roku, więc najprawdopodobniej latem. Same okręty mają wejść na ukraińskie wody w 2025 roku.