Na Morzu Bałtyckim od tygodni można zobaczyć aktywnie działające okręty rosyjskich sił morskich, które regularnie wychodzą w morze celem odbycia ćwiczeń w zakresie ataku, obrony oraz ratownictwa. Ma to miejsce w obliczu poważnego kryzysu spowodowanego uszkodzeniami podwodnej infrastruktury krytycznej na Bałtyku, a także trwającej misji NATO pk. „Baltic Sentry”.
Nad najnowszymi, okrętami podwodnymi typu Blekinge (A26) dla Królewskiej Marynarki Wojennej Szwecji (Svenska Marinen) pojawiły się ponownie ciemne chmury. Jak podaje krajowa prasa, po raz kolejny może dojść do opóźnienia przekazania planowanych jednostek. Zdaniem wielu komentujących może to wpłynąć nie tylko na cały program modernizacji szwedzkiej floty podwodnej, ale też rozwoju oferty eksportu okrętów, gdzie wśród potencjalnych zamawiających jest także Polska.
Podczas uroczystości chrztu i wodowania piątego niszczyciela min proj. 258, przyszłego ORP Rybitwa (605), odbyło się także podpisanie umowy trzech podmiotów w sprawie współpracy na rzecz eksportu okrętów tej serii do zagranicznych odbiorców. Ma to stanowić nową jakość w krajowej branży morskiej, wpływając na jej dalszy rozwój i zwiększanie prestiżu na arenie międzynarodowej.
Na terenie Remontowa Shipbuilding S.A. w Gdańsku odbyła się ceremonia chrztu i wodowania piątego niszczyciela min typu Kormoran II. 19 marca na wodzie znalazł się przyszły ORP Rybitwa (605). To kolejny z budowanych w tej stoczni okrętów, który za kilka lat znajdzie się w składzie sił Marynarki Wojennej RP. Okręty tej serii mają nie tylko służyć pod biało-czerwoną banderą, gdyż ambicją polskich stoczni jest, by stały się pierwszym od dekad towarem eksportowym krajowego przemysłu okrętowego.
W mieszczącej się w Gdańsku stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. odbędzie się uroczystość chrztu i wodowania piątego z serii niszczyciela min typu Kormoran II, przyszłego ORP Rybitwa (605).
Największy obecnie związek taktyczny Marynarki Wojennej obchodził kolejną rocznicę swojego powstania. Przez ponad pół wieku w jej szeregach pojawiło się kilka pokoleń marynarzy i pracowników Resortu Obrony Narodowej. Aby uczcić rocznicę powstania, na terenie jednostek 3. Flotylli Okrętów odbyły się uroczyste obchody.
W stoczni NVL Peene-Werft w Wolgaście odbyła się, 25 lutego, ceremonia położenia stępki pod pierwszy z trzech zaplanowanych okrętów rozpoznania radioelektronicznego typu 424. Będzie on stanowił wkład w zdolności rozpoznawcze niemieckich sił morskich.
Gdańska stocznia będzie kolejny raz miejscem chrztu i wodowania okrętu dla polskiej Marynarki Wojennej. 19 marca tego roku na wodę zostanie opuszczony niszczyciel min proj. 258, przyszły ORP Rybitwa (605). To ważny moment wskazujący na postęp prac przy budowie tego rodzaju okrętów dla sił morskich.
Dwa nowe okręty pomocnicze dla Królewskiej Marynarki Wojennej Szwecji (Svenska Marinen) powstają w hiszpańskiej stoczni Armon. Ich dostawa ma nastąpić przed 2030 rokiem, a w ubiegłym tygodniu położono stępkę pod pierwszy z nich. Ogłoszono także nazwy dla obu jednostek.
W związku z zaangażowaniem sił morskich państw NATO w bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej na Bałtyku pojawiają się pytania w sprawie zdolności polskiej Marynarki Wojennej do zaangażowania w to trudne przedsięwzięcie. W tej sprawie jedna z posłanek zgłosiła do resortu obrony interpelację.
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO