Rekordowa liczba nielegalnych imigrantów przybyła w 2024 r. na Wyspy Kanaryjskie – podało w czwartek hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Kolejne łodzie przybyły na archipelag w pierwszych dniach nowego roku.
Około 80 tys. osób wzięło udział w niedzielnych protestach w Walencji na wschodzie Hiszpanii. Demonstranci wzywali do dymisji szefa regionalnych władz Carlosa Mazona w związku z tragicznymi powodziami, które pochłonęły życie ponad 220 osób.
Ponad 10 tys. migrantów zginęło podczas prób przedostania się do Hiszpanii w 2024 roku - najbardziej śmiercionośnym od czasu prowadzenia tego typu statystyk – wynika z najnowszego raportu Right to Life 2024, sporządzonego przez organizację Caminando Fronteras.
Carl Bentzel, Federalny Komisarz Morski USA, stwierdził, że Hiszpania odmawia obsługi ładunków ze Stanów bo boi się, że jest pośród nich broń wysyłana do Izraela.
Hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych odnotowało rekordową liczbę nielegalnych imigrantów, którzy przybyli w tym roku na Wyspy Kanaryjskie – wynika z danych opublikowanych w poniedziałek przez resort.
Sytuacja w miejscowościach we wschodniej Hiszpanii, które przed miesiącem nawiedziły gwałtowne powodzie, wciąż jest krytyczna, pomimo pomocy ze strony rządu, wojska i wolontariuszy – piszą w miesiąc po katastrofie hiszpańskie media.
Do 223 wzrosła liczba ofiar powodzi, która nawiedziła Walencję. Poszukiwania kilkudziesięciu zaginionych koncentrują się obecnie wzdłuż ponad 25-kilometrowego odcinka morskiego wybrzeża prowincji, dokąd woda mogła przenieść ciała ofiar.
Rząd Hiszpanii przeznaczy łącznie 10,6 mld euro na pomoc dla ofiar gwałtownych powodzi, w wyniku których zginęło ponad 200 osób – ogłosił we wtorek na konferencji prasowej premier Pedro Sanchez. W kraju wprowadzono stan klęski żywiołowej.
Do 205 wzrosła liczba ofiar powodzi, która nawiedziła południową Hiszpanię. Szczególnie ucierpiała prowincja Walencja. Na Półwysep Apeniński docierają grupy ratowników, które mają pomóc w usuwaniu szkód i poszukiwaniu zaginionych.
Liczba ofiar powodzi, która przetacza się przez południowowschodnią Hiszpanię, przekroczyła 150 osób. Szczególnie mocno ucierpiały okolice Walencji, gdzie dwa lata wcześniej rozebrano tamtejsze zapory. Wśród przyczyn katastrofy podaje się właśnie błędne decyzje władz względem zabezpieczenia obszarów zagrożonych zalaniem.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie