Jeszcze przed Świętem Marynarki Wojennej zaplanowano wydarzenie, które odbędzie się w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. 26 listopada nastąpi symboliczne, pierwsze cięcie blach pod budowę okrętu ratowniczego programu "Ratownik". To jednocześnie ukoronowanie starań, aby siły morskie pozyskały nową jednostkę do wykonywania niezwykle ważnych zadań, korzystając z najnowszych rozwiązań technologicznych.
Zespół Zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla Rady Ministrów – poinformował w środę wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, rząd jest coraz bliżej zakupu nowoczesnych okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej.
Posiedzenie rządu z dnia 17 września było wyjątkowe, jako że jednym z głównych tematów był stan prac nad pozyskaniem okrętów podwodnych nowego typu (OPNT) pk. „Orka”. Choć obrady nie przyniosły tak pokładanej nadziei w kwestii wyboru oferenta, który dostarczy wspomniane jednostki dla polskiej Marynarki Wojennej, jedynie potwierdzając zapowiedzi z zeszłego roku o „podjęciu ostatecznej decyzji”, tak wciąż pozostaje w entuzjastach iskierka nadziei, że w końcu dojdzie do przełomu.
To rząd weźmie na siebie odpowiedzialność za zakup okrętów podwodnych; ze względu na skalę będzie to inwestycja w relacji rząd-rząd - zapowiedział premier Donald Tusk przed środowym posiedzeniem rządu. Dodał, że oferty, które spłynęły są oceniane wysoko i „mamy w czym wybierać”.
Program "Orka", zakładający pozyskanie nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej, to jeden z najpilniejszych programów modernizacji polskich Sił Zbrojnych, który wkrótce ruszyć ma po kilkunastu latach zwłoki. W środę Rada Ministrów ma wskazać ostatecznego partnera Polski w ramach programu.
Drogą morską dotarł największy, dotychczasowy transport broni pancernej, który wzmocni potencjał Wojska Polskiego. W jego skład wchodziły m.in. czołgi Abrams w najnowszej konfiguracji.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda poinformował, że wraz z przedstawicielami resortu oraz Agencji Uzbrojenia odwiedził Hiszpanię. Kluczowym aspektem wizyty były międzyrządowe rozmowy o potencjalnej współpracy w zakresie dostarczenia okrętów podwodnych dla Polski w ramach programu „Orka”.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda, wraz z przedstawicielami resortu oraz reprezentantami Agencji Uzbrojenia, przybył do Francji, by zapoznać się z ofertą na okręty podwodne dla Polski w ramach programu „Orka”. W związku z tym spotyka się z przedstawicielami francuskich władz, sił morskich państwa (Marine nationale) a także oferenta, tj. koncernu Naval Group. Wizyta ma miejsce w Tulonie, gdzie mieszczą się kluczowe zakłady stoczniowe oraz port marynarki wojennej.
Pod koniec czerwca i opublikowana nieco później została odpowiedź resortu obrony na interpelację w sprawie procedury pozyskania nowych okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu „Orka”. Im bliżej końca bieżącego roku, tym bardziej rosną emocje wokół tego tematu, tym bardziej że zgodnie z zapowiedzią ministra obrony, wybór zostanie dokonany jeszcze w 2025 roku.
Siły zbrojne pozyskały kolejne armatohaubice dostarczone z Korei Południowej. Łącznie sześć pojazdów jest obecnie w drodze, by trafić do jednostki, gdzie będą wykorzystywane przez żołnierzy podczas ich służby.
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie