Trump wprowadza „Ships for America”. Stocznie Republiki Korei liczą zyski, będą produkować i remontować statki USA

Południowokoreańscy stoczniowcy spodziewają się korzyści z posunięć USA mających na celu pokonanie Chin. Prognozuje się rozszerzenie zamówień na nowe budowy i działalność MRO (Maintenance, Repair and Overhaul) stoczni. Nadzieje na lepszą koniunkturę wywołał niedawno opublikowany projekt ustawy rządu USA, który ma na celu zapobieżenie rosnącej dominacji Chin w globalnym sektorze morskim. Przewiduje on zwiększenie współpracy z krajami sojuszniczymi.

Po ogłoszeniu protekcjonistycznych działań prezydenta Donalda Trumpa wzrosły akcje stoczni południowokoreańskich. To wynik oczekiwanych korzyści wynikających m.in. z „Shipbuilding and Harbor Infrastructure for Prosperity and Security for America Act”, znanej również jako „Ships for America”.  

Akcje HD Korea Shipbuilding Offshore Engineering wzrosły o 8,24%, a jej spółka zależna zajmująca się budową statków HD Hyundai Heavy Industries zyskała 3,45%. Samsung Heavy Industries i Hanwha Ocean wzrosły odpowiednio o 2,77% i 7,04%. To niespodziewana poprawa notowań koreańskich potentatów konkurujących z rosnącą dominacją przemysłu okrętowego Chin. 

Zgodnie z oświadczeniem amerykańskiego kongresmena Johna Garamendiego, jednego z czterech kongresmenów, którzy przedstawili projekt ustawy, ustawa odpowiada na pilną potrzebę wzmocnienia amerykańskiego przemysłu morskiego. Ma ona również  na celu ożywienie amerykańskiej floty handlowej. Chodzi o zabezpieczenie transportu ładunków wojskowych w czasach pokoju i ewentualnego konfliktu. Zadaniem na dziś, jest jednak wzmocnienie amerykańskich łańcuchów dostaw w czasie pokoju. 

- Obecnie  w morskim handlu międzynarodowym działa jedynie 80 statków, które pływają pod banderą amerykańską — zdaniem Johna Garamendiego. Natomiast pod banderą Chin pływa ponad 5500 statków. Kongresmen alarmuje, że „stocznie amerykańskie nie są w stanie produkować statków oceanicznych na dużą skalę”.

„Ships for America” w koreańskich stoczniach

Ustawa Ships for America zakłada działania inwestycyjne mające na celu zwiększenie międzynarodowej floty pływającej pod banderą USA o 250 statków w ciągu 10 lat. Ma to być zrealizowane poprzez utworzenie strategicznego programu floty handlowej. W jego efekcie ma powstać flota statków komercyjnych pływających pod banderą USA z załogami amerykańskimi. Statki handlowe mają być zbudowane w USA. 

Ustawa zakłada wykorzystania statków zbudowanych za granicą jako rozwiązania tymczasowego. Senator stanu Arizona Mark Kelly wyjaśnił, że „Statek „tymczasowy” oznacza, że ​​pozostaje we flocie tylko do czasu, aż będzie można go zastąpić statkiem zbudowanym w USA. Może także służyć we flocie na podstawie umowy operacyjnej. Jednak statki zbudowane za granicą inne niż „statki tymczasowe” nie będą mogły wejść do floty po roku fiskalnym 2029”. 

Zakłada się, że cło będzie dotyczyć również remontów. Na wszelkie naprawy statku wykonane w zagranicznej stoczni kraju sojuszniczego cło zostanie zwiększone z obecnych 50% do 70%. Cło wzrośnie do 200% w przypadku wszelkich napraw wykonanych w stoczniach w krajach objętych restrykcjami, jak np. Chiny. Cło może zostać również zniesione, jeśli statek zarejestrowany w strategicznej flocie handlowej najpierw podejmie uczciwe wysiłki, aby naprawy zostały przeprowadzone w USA.

Oznacza to, że południowokoreańskie firmy otrzymają możliwość zarówno budowy statków jak i udziału w remontach strategicznej floty handlowej. A nawet mogą liczyć na zwolnienia z cła.

To druga dobra informacja dla przemysłu południowej Korei. Bo pierwszą i najważniejszą jest to, że koreańscy okrętowcy wyprzedzili chińskich w styczniu i zakończyli 2024 r. z zyskami. Mimo silnej konkurencji Chin na rynku kontraktów okrętowych, południowokoreańscy stoczniowcy osiągnęli silne wyniki w 2024 r. i nadal wytyczają sobie rynek luksusowych produktów.

Grudzień ubr. kończył się informacjami o bardzo słabym portfelu zamówień. Koreańskie  stocznie pozyskały jedynie  6% nowych zamówień. Koncerny grupujące  chińskich stoczniowców pozyskali 82% światowych zamówień. Przemysł południowokoreański odzyskał pozycję lidera w styczniu 2025 r. Po raz pierwszy od kilku miesięcy Korea Południowa otrzymała największy odsetek nowych zamówień. Co ważne, w portfelach zamówień dominują kontrakty na statki i projekty o wysokiej wartości.

Styczniowe odbicie z progu

Według danych Clarkson Research południowokoreański przemysł otrzymał 62% światowych zamówień w styczniu br., biorąc pod uwagę tonaż kontraktowanych statków. W koreańskich dokach zbudowanych zostanie nowych 900 tys. CGT. Chińskie stocznie pozyskały 19% zamówionego tonażu, czyli 270 tys. CGT.

Do liczących się kontraktów należy 12 zbiornikowców LNG zakontraktowanych w HD Korean Shipbuilding & Offshore Engineering oraz statek do przewozu skroplonego gazu zamówiony w Samsung Heavy Industries. Chińscy stoczniowcy pozyskali więcej, bo 21 statków, ale mniejszych statków i o niższej wartości.

Źródło: Yahoo Business, 2025

Chiny nadal dominują w ogólnym portfelu zamówień z kontraktami szacowanymi 91,51 mln CGT. To oznacza, że Chiński przemysł okrętowy dysponuje 58% globalnego portfela w ujęciu tonażowym. Korea Południowa ponad 37 milionów CGT, co daje 24% zamówień (według tonażu). To dzięki zbiornikowcom LNG stoczniowcy koreańscy mogą spać spokojniej. Według Veson Nautical „Zamówienia na nowe statki LNG wzrosły w tym roku o ok. 25% po wzroście o 105% w pierwszych sześciu miesiącach. W sumie zamówiono 109 statków”. Inwestorzy postawili na duże statki do przewozu LNG (68 zbiornikowców). W mniejszym stopniu zamawiano statki QMAX (26 statków) i Small Scale (15 statków). Obecny portfel zamówień na statki LNG wynosi 406 według VesselsValue, powołuje się Veson Nautical.

Źródło: Yahoo Business, 2025

Veson Nautical podkreśla, że chińscy armatorzy zamawiają tylko w stoczniach chińskich, a ich kontrakty opiewają na 123 mld dolarów w zamówieniach szacowanych na koniec 2024 r. Zamówienia chińskie głównie obejmują zbiornikowce, potem masowce, a następnie kontenerowce. Chińskie stocznie mają również swój udział w budowie statków LNG i innych statków do przewozu gazu. 

Przemysł okrętowy Republiki Korei wspomagany projektami rządowymi wciąż umacnia swoją pozycję w budowie statków o dużym wkładzie technologicznym. Stoczniowcy z Korei Południowej informują, że perspektywy na rok 2025 są obiecujące. HD KSOE poinformowało, że zwiększyło swoją prognozę o 30% w stosunku do celu na 2024 r. Samsung Heavy Industries nie opublikowało jeszcze wyników za 2024 rok ale poinformowało, że jego prognoza jest wyższa niż w zeszłym roku. Hanwha Ocean przewiduje stabilny wzrost w 2025 r.

Źródło: Yahoo Business, 2025

Optymistyczne prognozy południowokoreańskich stoczniowców są częściowo wynikiem dobrych wyników finansowych w 2024 roku. To wynik tego, że ceny statków wyraźnie wzrosły i zbliżyły się do cen maksymalnych osiąganych w ostatniej dekadzie. To poprawiło wyraźnie rentowność koreańskich holdingów stoczniowych.

Kosmiczne zyski z koreańskich doków

HD Hyundai Heavy Industry Co. poinformowała, że jej zysk netto wzrósł prawie 25-krotnie w 2024 r. do 621,5 mld wonów (W) (429,2 mln USD) w porównaniu z rokiem poprzednim. Grupa stoczni odnotowała zysk operacyjny w wysokości 705,2 mld W za ten rok, co oznacza wzrost o 294,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy roczna sprzedaż wzrosła o 21,1 proc. do 14,48 bln W (około 17,5 miliarda dolarów) – informuje Yonhap News Agency. 

Źródło: Yahoo Business, 2025

Grupa stoczni Hanwha Ocean podała, że ​​jej zysk netto w 2024 r. wyniósł 525,1 mld wonów (W) (367 mln USD), co stanowi wzrost o 228,2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Dochód operacyjny za ubiegły rok wyniósł 237,9 mld, w porównaniu ze stratą 196,5 mld w roku 2023. Takie wyniki osiągnięto, ponieważ przychody ze sprzedaży produkcji stoczniowej wzrosła o 45,5% do 10,77 bln W. 

Samsung Heavy Industries (SHI) podwoił zysk operacyjny do 347 mln USD. Południowokoreański koncern pobił wcześniejsze prognozy zarówno pod względem sprzedaży, jak i zysku operacyjnego. Oczekuje się, że SHI, podobnie jak inni krajowi gracze, skorzysta na drugiej kadencji Donalda Trumpa, ale będzie jedynym beneficjentem z północnoamerykańskiego rynku FLNG. Tylko w 4Q24 Samsung Heavy Industries odnotowało przychody wyższe o 11% r/r, w wysokości 2,7 bln W, uzyskując zysk operacyjny w wysokości 174,2 mld W (+121% r/r) i marżę operacyjną w wysokości 6,5%. 

- Lepsze niż oczekiwano wyniki wynikały z 13% wzrostu liczby dni roboczych w porównaniu z 3Q24; oraz wzrostu przychodów wynikającego z wcześniejszych niż planowano instalacji kluczowego sprzętu dla projektów FLNG. Spółka odnotowała również wysokie zyski nadzwyczajne z zamówień zmian i odpisów rezerw na naprawy gwarancyjne w segmencie offshore – informuje kierownictwo Samsung Heavy Industries w kwartalnym komunikacie.

Koreańscy stoczniowcy współpracują z rządem w ramach PPP i intensywnie inwestują w nowe technologie. Na tych działaniach buduje swoją przewagę konkurencyjną KSOE. Koncern nieustannie  rozwija zielone technologie i wprowadza na szeroką skalę automatyzację produkcji. Mocno stawia na kontrakty na statki do przewozu skroplonego gazu ziemnego. 

Firma planuje złożyć pierwszą ofertę na kontrakt remontowy marynarce wojennej USA. Planuje się podpisanie co najmniej  dwóch lub trzech kontraktów w 2025 roku. Hanwha Ocean wygrało dwa kontrakty marynarki wojennej USA w 2024 r. Są to remonty statków do przewozu ładunków suchych i amunicji oraz zbiornikowca. Kierownictwo Hanwha Ocean planuje kolejnych sześć kontraktów USN MRO w 2025 r. Stocznie Grupy będą również kontynuować budowy statków do przewozu LNG, okrętów podwodnych i kontenerowców z silnikami przystosowanymi do spalania gazu.

HD Heavy Industries i Hanwha Ocean informowały, że są perspektywy eksportu okrętów. To kolejna aktywność mająca na celu zwiększenie portfela zleceń na rynku międzynarodowym. Firmy koreańskie zostały zachęcone budowaniem relacji z Marynarką Wojenną USA w 2024 r. Prezydent Donald Trump sygnalizował, że popiera kooperację ze stoczniami tego kraju. Trump powiedział, że USA mogłyby wykorzystać możliwości południowokoreańskich stoczniowców do uczestnictwa w programach rozbudowy dla Marynarki Wojennej USA – informuje „Maritime Executive”.

Moyoun Jin z Lloyd’s List, informuje, że analityczka Korea Investment & Securities, Kang Kyung-tae, powiedziała, że „Jeśli ustawa wejdzie w życie, południowokoreańscy stoczniowcy skorzystają z kontraktów na budowę nowych statków i działalności MRO. Począwszy od przyszłego roku amerykańscy armatorzy prawdopodobnie zawrą umowy z południowokoreańskimi i japońskimi stoczniowcami na budowę nowych statków, które mają zostać dostarczone do 2029 roku. Wynika to z faktu, że zagraniczne statki „tymczasowe” nie będą mogły wejść do strategicznej floty handlowej po roku fiskalnym 2029”.