Dziś w stoczni Remontowa Shipbuilding zwodowano drugi wielozadaniowy statek dla Urzędów Morskich o numerze budowy B 618/2. Jednostka o nazwie Planeta I zastąpi 37-letnią szczecińską Planetę.

Obie jednostki powstają w ramach projektu „Nostri Maris - budowa dwóch wielozadaniowych jednostek pływających” współfinansowanego przez Unię Europejską. Będą one pełnić funkcję lodołamaczy, służyć do wystawiania oznakowania nawigacyjnego, holowania statków, prowadzenia prac hydrograficznych i zwalczania rozlewów olejowych. Dodatkowo, będą mogły służyć jako jednostki o funkcjach ratowniczych i przeciwpożarowych, wspomagając w tych zadaniach inne służby. Wartość kontraktu na budowę jednostek wielozadaniowych to 213 mln 650 tys. złotych, a ich odbiór jest planowany na kolejno: kwiecień i czerwiec 2020 roku.

"Urząd Morski zastąpi dwa wysłużone statki: Planetę i Zodiak, które zostały zbudowane ponad 30 lat temu w Remontowa Shipbuilding. Jako stocznia przekażemy w ręce armatora produkt najnowocześniejszy na rynku" - mówi Marcin Ryngwelski, prezes Remontowa Shipbuilding.

Rangę dzisiejszego wydarzenia podkreślał obecny na uroczystości Grzegorz Witkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej: "To bardzo ważny dzień. Po pierwsze ze względu na to, że w polskiej stoczni, polskie biuro projektowe wraz z polskimi stoczniowcami zwodowali drugi statek dla Urzędów Morskich. Po drugie, w przyszłym roku będziemy obchodzili 100-lecie administracji morskiej w Polsce i to jest najlepszy prezent, jaki możemy podarować pracownikom prowadzącym na co dzień bardzo ważne inspekcje będące inwestycją w polską gospodarkę morską. Wyposażymy ich w świetny, wysoko wyspecjalizowany sprzęt".

O współpracy z gdańską stocznią Remontowa opowiedział dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie Wojciech Zdanowicz: "Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego partnerstwa, przebiega ono w modelowy sposób. Projekt mieści sie w harmonogramie, nie było żadnych przesunięć i w połowie przyszłego roku powinniśmy odebrać obie jednostki. Pierwszą w kwietniu i drugą w czerwcu."

Jednostki powstają w oparciu o projekt biura projektowego Remontowa Marine Design & Consulting. Nadbudówka z pomieszczeniami mieszkalnymi i technicznymi usytuowana będzie w rejonie dziobu/śródokręcia z otwartym pokładem w rejonie rufy. Poszycie kadłuba jak dla lodołamacza, wzmocnione wg wymagań klasy lodowej L1, kształt dziobu odpowiedni dla kruszenia lodu. Jednostki będą posiadały spalinowo-elektryczny system napędu pozwalający na elastyczne wykorzystanie mocy przy wypełnianiu rożnych funkcji.

Energię elektryczną dostarczą cztery agregaty prądotwórcze o mocy około 4x1000 kWe o napięciu 690V 50/60Hz, poprzez transformatory zasilane będą odbiory 440V i 230V. W zależności od potrzeb, mogą pracować cztery, trzy, dwa lub jeden dowolny agregat. Agregat awaryjny zasili sieć 440V i 230V 50/60 Hz.

Główny napęd będą stanowić dwa pędniki azymutalne ze stałą śrubą w dyszy z napędem elektrycznym 690V, 50/60 Hz. W części dziobowej statku zostanie zainstalowane urządzenie napędowo-sterowe.

Na pokładzie będzie zamontowany dźwig pokładowy typu dostosowanego do funkcji o wysięgu minimum od 17 do 25 m. Na śródokręciu natomiast przewidziano dwie ładownie oraz dwa podpokładowe zbiorniki dla gromadzenia zebranych zanieczyszczeń ropopochodnych.

Na statku będą zainstalowane urządzenia i wyposażenie hydrograficzne do pomiarów morskich, w tym do obsługi pojazdu podwodnego (ROV). Przewidziano także oddzielną kabinę hydrograficzną z odpowiednim wyposażeniem niezbędnym dla wykonywania opracowań pomiarów.

Podstawowa załoga statku to sześć osób. Na jednostkach będzie mógł także pracować piętnastoosobowy specjalistyczny personel.