Marek Nowak
Według minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbiety Rafalskiej jest zmiana stawki najniższego wynagrodzenia jest ważna dla najsłabiej wynagradzanych pracowników.
- Myślę, że ten czas patologicznego wynagradzania pracowników po 3-5 zł za godzinę wreszcie się skończy. Do porządku prawnego wprowadziliśmy zupełnie nowe pojęcie minimalnej stawki godzinowej, poniżej której, tych osób, które są zatrudnione na umowach nietrwałych, umowach zlecenie, nie można wynagradzać - mówi Rafalska.
Zdaniem przewodniczącego OPZZ Jana Guza, to bardzo dobre rozwiązanie, tym bardziej, że pracodawcy zatrudniali na bardzo niskich stawkach zwłaszcza ludzi młodych. Jan Guz przypomniał, że wejście w życie minimalnej stawki godzinowej jest wynikiem negocjacji partnerów społecznych w Radzie Dialogu Społecznego i zawartego tam kompromisu.
- Uzgodniliśmy pewne warunki w ramach Rady Dialogu Społecznego. Jednocześnie wiążąc to z ustawą o płacy minimalnej, że dodatek za nocną pracę nie będzie wliczany do płacy minimalnej. Ustaliliśmy, że będzie stosowany wskaźnik waloryzacji. Ta stawka powinna być określona, bo tak mają wszystkie cywilizowane kraje jak np. Niemcy czy Francja - tłumaczy Guza.
O tym, że konieczne było uregulowanie najniższych stawek za godzinę pracy mówi też Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan. Podkreśla, że partnerzy społeczni zgodzili się na wprowadzenie stawki godzinowej przede wszystkim w celu uporządkowania rynku.
- To ograniczy konkurencję cenową. Tzn., że przy takich stawkach będzie się konkurować czymś innym niż ceną. Trzeba w związku z tym zaoferować usługi wyższej jakości i przede wszystkim, będziemy mieli jaśniejsze warunki rywalizacji konkurencyjnej pomiędzy firmami. Po prostu wszyscy będą zobowiązani do płacenia przynajmniej tych 2 tysięcy złotych za miesiąc czy 13 zł za godzinę - wyjaśnia Baczewski.
Nowe przepisy likwidują też możliwość różnicowania wysokości minimalnego wynagrodzenia dla pracownika etatowego ze względu na staż pracy. Do tej pory pracownikowi w pierwszym roku zatrudnienia można było zapłacić 80 procent płacy minimalnej. Po zmianach wszyscy pracownicy, niezależnie od stażu będą otrzymywać płacę minimalną w jednakowej, pełnej wysokości.
Zmiany te nie mają jednak większego znaczenia z punktu widzenia przedsiębiorstw działających w branży morskiej; zarówno wynagrodzenie etatowe, jak i stawki pracowników zatrudnionych na umowy zlecenia czy o dzieło od lat są w niej dużo wyższe od minimalnych.
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza