Spółka Protea, otwierająca pomorską listę Diamentów Forbesa wśród przedsiębiorstw, które osiągnęły przychody od 50 do 250 mln złotych, swój główny zakład produkcyjny usytuowała pod Kluczborkiem. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie firm zachodnich, szczególnie skandynawskich, na tańsze wykonawstwo maszyn i urządzeń przemysłowych, a w jej portfolio znajdują się między innymi dźwigi, suwnice i żurawie okrętowe.
– Zajmujemy się produkcją maszyn i konstrukcji na instalacje naftowo-gazowe, głównie offshorowe – mówi Tomasz Paszkiewicz, prezes spółki. – Są to urządzenia na jednostki pływające, przeznaczone między innymi do obsługi farm wiatrowych, złóż ropy i gazu. Niemal cała nasza produkcja przeznaczona jest na eksport. Przez długi czas przy każdym kontakcie z nowym klientem zagranicznym musieliśmy przekonywać i udowadniać, że potrafimy wytwarzać produkty na najwyższym światowym poziomie. Nie ukrywam, że wyróżnienia takie jak Forbersa bardzo w tym pomagają.
Przez ostatnie kilka lat Protea rozwijała się bardzo dynamicznie. Założona w 2001 roku w Gdańsku, już trzy lata później, z uwagi na zwiększającą się ilość zleceń doszło do jej połączenia z firmą NTD z Olesna, co pozwoliło poszerzyć zakres możliwości projektowych i obliczeniowych. Już rok później, realizując dużą ilość kontraktów dla klientów z Norwegii, Unii Europejskiej oraz Azji, spółka odnotowała znaczący skok obrotów i zysku. Budowa nowoczesnej fabryki była naturalnym etapem rozwoju firmy.
- Pozycję na rynku zawdzięczamy w dużym stopniu silnemu zespołowi projektantów, którzy stanowią jedną trzecią spośród naszych 180. pracowników – podkreśla Tomasz Paszkiewicz. - Pracują u nas wysokiej klasy specjaliści nadążający za postępem w dziedzinach technicznych. Przy rozwiązaniu najbardziej złożonych problemów współpracujemy z naukowcami z Politechniki Wrocławskiej i Gdańskiej oraz Akademii Humanistyczno-Technicznej z Bielska-Białej.
W ostatnim czasie firma zrealizowała między innymi inwestycję pod nazwą „Opracowanie i wdrożenie innowacyjnego oprzyrządowania do realizacji połączeń mechanicznych rur typu ICP (Intelligently Connected Pipe) w firmie Protea Sp. z o.o.”, współfinansowaną ze środków Unii Europejskiej, z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013. Dofinansowanie objęło 54,99% całkowitych wydatków kwalifikowanych. (Nr i data umowy o dofinansowanie: RPOP.01.03.02-16-030/14-00 z 30.06.2014 r.).
- Dzięki tej innowacji na skalę europejską, chcieliśmy opracować i wdrożyć całkowicie nowe oprzyrządowania do realizacji połączeń mechanicznych rur typu ICP, a jednocześnie zdywersyfikować ofertę produktową naszej firmy – mówi Sławomir Przewoźniak, specjalista do spraw marketingu spółki Protea. - Udało nam się również usprawnić proces produkcyjny w
przedsiębiorstwie poprzez zakup nowych maszyn i urządzeń. Długofalowo wpłynie to także na zdobywanie nowych zleceń, zwiększenie liczby klientów przedsiębiorstwa i przełoży się na wzrost zatrudnienia w przedsiębiorstwie.
Pomimo, że w portfolio firmy większość kontraktów związana jest z branżą offshore, wśród projektów będących w trakcie realizacji jest obecnie także zamówienie na dwie suwnice bramowe przeznaczone do obsługi złoża gazu Yamal (kontrakt zawarty we współpracy z JGC Corporation oraz firmą Technip). Terminal gazowy będzie zlokalizowany w północnej Rosji na półwyspie Yamal, w rejonie Arktyki. Suwnice te mają konstrukcję bramową z jednym wciągnikiem, o udźwigu 7mT każda. W związku z bardzo trudnymi warunkami panującymi w rejonie Arktyki Protea zastosuje w nich rozwiązania potrzebne do działania urządzeń w bardzo niskich temperaturach, aby zapewnić niezawodną pracę na polu gazowym. Dodatkowym wyzwaniem jest również dostarczenie urządzeń, które mogą pracować w strefie zagrożenia wybuchem „Zone 1” i jednocześnie znosić bardzo niskie temperatury powietrza.
W tym roku Protea otrzymała również zamówienie na trzy żurawie dla firmy Westcon w Norwegii. Projekt dotyczy dwóch typów urządzeń; żurawi RAM Luffing o konstrukcji skrzynkowej prostej oraz Knuckle Boom, o konstrukcji skrzynkowej składanej. Zakres udźwigów mieści się w zakresie of 5 do 15mT. Urządzenia te zostaną docelowo zainstalowane na jednostce FSO, która przejdzie specjalne modyfikacje do obsługi pola naftowego Martin Linge w Norwegii.
- Nieustannie myślimy też o przyszłości i reagujemy na potrzeby rynku – zaznacza Sławomir Przewoźniak – Poszukujemy obecnie inwestorów między innymi na budowę żurawia pływającego Proteus Heavy Lift Crane do montowania i utrzymania wież wiatrowych. Nasze założenia przewidują, że będzie on wykonany z lżejszej i wytrzymalszej stali S 960 MPa oraz, że będzie posiadał obniżaną, wychylną wieżę, co pozwoli mu przepływać pod mostami. Pracujemy też nad projektem żurawi ładunkowych na statki.
Firma Protea posiada przedstawicielstwo w Vestnes w Norwegii, jest również reprezentowana przez agentów w Holandii, Niemczech, Wenezueli, Stanach Zjednoczonych, Singapurze, Korei Południowej i Chinach.
Marek Nowak
Znów rekord. Największy kontenerowiec wchodzi do służby we wtorek
Branża okrętowa poszukuje specjalistów. Saab rektrutuje ekspertów w zakresie budowy okrętów podwodnych
Damen Marine Components dostarcza urządzenia sterowe dla nowego statku badawczego
Poznaj innowacyjne rozwiązania dla zrównoważonej przyszłości przemysłu morskiego. Zbliża się międzynarodowa konferencja Marine Green Propulsion Solutions
Remontowa Shipbuilding S.A. gotowa na nowe Kormorany. Niebawem rusza budowa
PSSE pracuje nad symulatorem spawalniczym z Flint Systems