14. statek dla Islandczyków trafił na przebudowę do stoczni ALKOR. To jednostka rybacka Huginn VE 55. W Gdańsku zostanie m.in. przedłużona. Prace potrwają do końca sierpnia.

– Huginn został zbudowany w 2001 r. w stoczni ASMAR w Chile, ale jak się chwalił armator, dotychczas nie przechodził żadnego remontu, a zatem czeka nas dużo pracy. Przede wszystkim statek zostanie przedłużony o 7,2 m, będzie posiadał dodatkowe 3 zbiorniki na ryby, wymienione zostaną wszystkie rurociągi systemu RSW, to jest system wody chłodzącej, z rur stalowych na rury polietylenowe. Remont obejmuje również bardzo dużo prac konserwacyjno-malarskich – wymienia Andrzej Żółć, szef marketingu stoczni ALKOR.

Trawler-przetwórnia Huginn VE 55 ma 68 m długości i 14 m szerokości. Po przedłużeniu za pomocą specjalnych wstawek śródokręcia, będzie miał około 75,5 m długości. Jednostka obecnie wyposażona jest w 8 zbiorników na ryby, w tym 6 zbiorników RSW do ich przechowywania w wodzie o temperaturze 0-1 stopni, i w dwa zbiorniki na ryby mrożone, przechowywane w temperaturze -30 stopni.

Oprócz wspominanych prac, stocznia ALKOR wykona na statku także m.in. remont urządzeń, wind, dźwigu i stalowego szalunku ładowni.

Sighvatur już prawie gotowy

Obecnie w stoczni ALKOR kończy się także przebudowa islandzkiego longlinera Sighvatur GK 57, dawniej m/v Saevik GK 257. Został on m.in. przedłużony o ponad 5 m dzięki zamontowaniu specjalnej wstawki śródokręcia o długości 4,635 m oraz przedłużeniu rufy. Na dziobie i rufie dobudowano nadbudówki, a pokłady ochronne statku podwyższono. Gruntownie wyremontowano także jego wnętrze.

Po przedłużeniu longliner dla islandzkiego armatora VISIR ehf ma 48,2 m długości oraz 8 m szerokości. Na jego pokładzie zmieści się 400 skrzyń na świeżą rybę o pojemności 460 l każda, które w ładowni będą ustawiane w cztery warstwy. Dzięki specjalnym zabezpieczeniom ładunek nie będzie się przesuwał podczas rejsu. Statek zostanie także wyposażony w linę o długości aż 36 km. Na niej co półtora metra zawieszonych będzie łącznie 24 000 haczyków na przynętę. Obecnie logliner jest zadokowany w pływającym doku BALTIC ENGINEERING, cumującym przy nabrzeżu Drewnica.

– Trwa ostatnia faza wyposażania, statek będzie za kilka dni wychodził w próby morskie, po czym czekają go rewizje urządzeń, a następnie trafi do eksploatacji – mówi Żółć.

Poinformował, że Sighvatur powinien być u armatora na początku przyszłego miesiąca.

Współpraca z Islandczykami dla Stoczni ALKOR rozpoczęła się w 2007 r. Wyremontowano tam i przebudowano następujące statki: Ljosafell SU 70 ( Lodnovinnslan hf, 2007/2008), Drangavik VE 80 (Vinnslustöðin, 2008), Norma Mary H 110 (Samherji hf, 2011/2012), Gudmundur VE 29 (Isfelag hf, 2013), Helga Maria AK 16 (HB GRANDI hf, 2013), Malmey SK 1 (Fisk Seafood ehf, 2014), Fjölnir GK157 (VISIR ehf, 2015), Beitir NK 123 (Sildarvinnslan hf, 2015), Blaengur NK 125 (Sildarvinnslan hf, 2016), Thot (Icelandic Coast Guard, 2016), Hamar SH 224 (Kristinn J. Friðþjófsson ehf, 2017), Stormur HF 294 (Stormur Seafood hf, 2016/2017).

ALKOR  wykonuje wszelkiego rodzaju prace remontowe, zarówno bieżące, jak i klasowe, a także przebudowuje i przedłuża statki. To jedna z nielicznych  w kraju stoczni remontowych wyposażona we własny pływający dok. Ma on 155 m długości, 24,7 m szerokości pomiędzy basztami, a jego udźwig wynosi 8 000 t.

Od momentu założenia firmy w 1989 r., wyremontowała ona i przebudowała prawie 800 statków różnych typów i bander, w tym m.in. polskie, norweskie, brytyjskie, holenderskie, niemieckie czy greckie.