Lata prób wydobycia arktycznej ropy kosztowały Shell 7 miliardów dolarów. Koncern uznał, że zasoby nie są wystarczająco duże, by po nie sięgać. Rezygnacja z odwiertów w Arktyce ucieszyła ekologów z Greenpeace.
Apel o zaprzestanie odwiertów ropy w Arktyce poparło niemal 7,5 miliona ludzi na całym świecie. Decyzja Shella to radosna wiadomość dla wszystkich, którzy nie zgadzają się na niszczenie Arktyki przez koncerny paliwowe - mówi Magdalena Figura z Greenpeace Polska, koordynatorka kampanii na rzecz różnorodności biologicznej.
Arktyczny projekt Shella był jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów wydobycia ropy. Shell grał o wysoką stawkę - kładąc na szali nie tylko środki finansowe, ale i własną reputację - i w związku z tym dużo przegrał. Porażka Shella powinna być przestrogą dla innych firm planujących odwierty w wodach Arktyki.
Pozyskiwanie ropy na dalekiej Północy niesie za sobą ogromne zagrożenie zarówno dla przyrody, jak i mieszkających tam ludzi. W przypadku niekontrolowanego wycieku ropy lub innego wypadku na obszarze, na którym warunki pogodowe są ekstremalnie trudne, przeprowadzenie sprawnej akcji ratunkowej i czyszczenie skażonego obszaru z ropy jest praktycznie niemożliwe - dodała Magdalena Figura.
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza