Nowy projekt stoczni ALKOR. Tym razem odnawia ona statek rybacki dla islandzkiego armatora. Hamar, bo o nim mowa, to trzecia z kolei jednostka, która obecnie jest przebudowywana i remontowana na terenie tej stoczni w Gdańsku.

– Hamar to taklowiec. Służy do połowu ryby przy użyciu długiej liny i haczyków. Jednostka została zbudowana w 1964 roku. Mimo to armator ma do niej bardzo duży sentyment, dlatego zlecił nam prace remontowe – tłumaczy Andrzej Żółć, szef marketingu stoczni ALKOR.

Hamar ma 37 m długości, prawie 8 m szerokości oraz 4 m zanurzenia. Zamocowana na statku lina, przy pomocy której poławiana jest ryba, ma aż 36 km. Do niej przymocowane są 24 000 haków na krótszych linkach. Na co dzień jednostka operuje u zachodnich wybrzeży Islandii. Na łowisko wypływa na kilka dni. Później ryba jest patroszona na statku, następnie trafia do przetwórni, a stamtąd do europejskich klientów.

Na taklowcu zaplanowano szereg prac remontowych. To m.in. wymiana płyt poszycia dna wewnętrznego. Poza tym, zmiana konstrukcji luku, przez który na statek przyjmowana jest odłowiona ryba. Dla poprawy sterowności statku jego armator zamówił również wymianę płetwy sterowej. W związku z tym, że będzie miała ona inną konstrukcję od dotychczasowej, trzeba przesunąć w kierunku rufy całe urządzenie sterowe i dokonać przebudowy w tym rejonie. Wykonania płetwy podjęła się gdańska firma Damen Marine Components.

Dodatkowo dla poprawy stateczności statku wykonany zostanie nowy, większy zbiornik przeciwprzechyłowy. Będzie on usytuowany na górnym pokładzie jednostki. Na statku zostaną także zlikwidowane duże windy trałowe oraz wyremontowane systemy hydrauliczne. Prace obejmą również konserwację kadłuba i pokładów, jak również wymianę izolacji i szalowania ładowni oraz przetwórni.

Zgodnie z harmonogramem, Hamar ma być gotowy we wrześniu tego roku.

– Jeśli armator uzna, że prace zostały wykonane ku jego zadowoleniu, a robimy wszystko, aby tak się stało, jest szansa, że w naszej stoczni przeprowadzą remonty swoich jednostek również jego sąsiedzi. Mamy już pierwsze sygnały – mówi Żółć.

ALKOR  wykonuje wszelkiego rodzaju prace remontowe, zarówno bieżące, jak i klasowe, a także przebudowuje i przedłuża statki. To jedna z nielicznych  w kraju stoczni remontowych wyposażona we własny pływający dok. Ma on 155 m długości i 24,7 m szerokości pomiędzy basztami, a jego udźwig wynosi 8 000 t.

Od momentu założenia firmy w 1989 r., wyremontowała ona i przebudowała prawie 800 statków różnych typów i bander, w tym m.in. polskie, norweskie, brytyjskie, holenderskie, niemieckie i greckie.