Sv. Apostol Andrey w gdyńskim porcie. Statek przypłynął po olbrzymie generatory. Do ich załadunku trzeba było użyć największego dźwigu pływającego w Polsce.

Operacja załadunku generatorów na statek Sv. Apostol Andrey zacumowany przy Nabrzeżu Stanów Zjednoczonych w OT Port Gdynia odbyła się w sobotę i trwała kilka godzin. Ze względu na ciężar ładunku, ze stoczni Marine Projects został sprowadzony jej najnowszy dźwig Conrad Consul o maksymalnym udźwigu 400 t. Ten bez problemu poradził sobie z trzema generatorami: 2 mniejsze ważyły łącznie 285 t, a większy 365 t. Urządzenia zostały wyprodukowane w Polsce przez General Electric.

Polskie produkty na rynek światowy

Statek Sv. Apostol Andrey, którym generatory popłyną do Turkmenistanu, został zbudowany w 2002 r. Pływająca pod rosyjską banderą jednostka ma 128,2 m długości, 16,74 m szerokości, 3,3 m zanurzenia oraz 4974 GT. Statek jest przystosowany do żeglugi rzecznej.

Z Gdyni Sv. Apostol Andrey popłynie do Sankt Petersburga. Następnie przez jezioro Ładoga i system rzeczny Wołga-Don dotrze na Morze Kaspijskie, by zakończyć podróż w Porcie Turkmenbashi w Turkmenistanie.

Agentem statku w Polsce był Hecksher. W przeładunek od strony lądu zaangażowana została firma Port Consultants, a statek wyczarterowała firma Kosior Shipping Company.

Największy taki dźwig w Polsce

Conrad Consul obecnie jest największym dźwigiem pływającym w Polsce. Został zbudowany w 1971 roku. Ma 44,82 m długości, 21 m szerokości oraz 2 m zanurzenia. Jego wysokość boczna to 3,7 m, a maksymalny udźwig – 400 t. Dopuszczalne obciążenie robocze (DOR) na głównych zbloczach to 2 x 200 t, a na szczytowym wysięgniku – 2 x 100 t.

Dźwig Conrad Consul wyposażony jest w dwa pędniki cykloidalne (Voith-Schneider), które zapewniają mu bardzo dużą manewrowość, co jest szczególnie istotne przy trudnych pracach instalacyjnych. To rozwiązanie doskonale sprawdziło się przy sobotniej operacji, która była drugą w Polsce przeprowadzoną przy użyciu tego dźwigu. Poprzednia odbyła się tydzień temu. Na statek Sormovskiy 3067 załadowany został takim sam zestaw generatorów, który popłynął do Sankt Petersburga.