oprac. MN
Firma SOL regularnie przekazuje informacje o dynamicznym rozwoju swojej działalności, co przejawia się inwestycjami we flotę oraz otwieraniem nowych połączeń. Ale nie wszystkie trasy są tak samo rentowne. Szwedzki armator podjął właśnie decyzję o optymalizacji swojej działalności. W praktyce oznacza to skasowanie trasy Hanko-Rostock.
Armator przyznał, że trasa pomiędzy Finlandią a Niemcami nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Na rynku połączeń pomiędzy tymi krajami panuje wzmożona konkurencja, a jednocześnie, w związku z recesją, istnieje problem z efektywnym wykorzystaniem przestrzeni ładunkowej na tej linii.
Kursy na tej trasie wykonywane są po pięć razy w tygodniu w każdym kierunku. Do ich obsługi wyznaczone są trzy statki. Ostatni raz rejs pomiędzy tymi portami zostanie wykonany 31 grudnia.
Swedish Orient Line obsługiwał połączenie Hanko-Rostock od 2012 r. Szwedzki operator przejął tę trasę od Scandlines. Jest to najkrótsza możliwa trasa pomiędzy Finlandią a Niemcami. Decyzja o rezygnacji zapadła krótko po tym, jak firma postanowiła wzmocnić połączenie pomiędzy Goteborgiem a Zeebrugge, gdzie liczba kursów została zwiększona z czterech do siedmiu.
Firma SOL Continent Line funkcjonuje od 2010 r., choć jej korzenie sięgają aż 1911 r. Firma jest notowana na giełdzie.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych